Przyszedł do "The Voice of Poland" i wkurzył Piasecznego. Tak zaczynał w TVP!
Jak wyglądały początki kariery Rafała Brzozowskiego? Swoje pierwsze poważne kroki w show-biznesie (nie licząc epizodu w "Szansie na sukces") wokalista, a następnie prezenter TVP stawiał w "The Voice of Poland". Tak wyglądał jego występ podczas przesłuchań w ciemno. Nie wszystko poszło mu tak, jakby sobie tego zażyczył, a wielką cierpliwością wykazał się Piaseczny!
Podczas przesłuchań w ciemno w pierwszym sezonie "The Voice of Poland" Rafał Brzozowski wystąpił przed Andrzejem Piasecznym, Anią Dąbrowską, Kayah oraz Nergalem.
Młody wokalista, który do tej pory robił karierę jako zapaśnik, w programie wykonał utwór Michaela Bubble "Everything". Fotele odwrócili Piaseczny i Nergal.
"Laski teraz żałują, co? Ty masz takie showmańskie zapędy na dzień dobry. Nie stałem taki jak smutno Józio" - komentował Nergal.
Rafał Brzozowski podpadł Piasecznemu. "Bezczelny"
Mniej zachwycony występem uczestnika był Andrzej Piaseczny, który nie omieszkał wytknąć błędu wokaliście.
"Nie chciałem się na początku odwrócić, bo bałem się, czy nie trzeba odwracać fotela w drugą stronę. Bo to nie było fantastyczne wcale" - wypalił trener.
"Ciekawe, co publiczność na to" - ripostował, co Piaseczny skomentował jedynie słowem "bezczelny". To jednak nie zniszczyło relacji trenera z uczestnikiem, bo ostatecznie Rafał Brzozowski wybrał właśnie drużynę Piasecznego.
Kariera Rafała Brzozowskiego. Dziś jest gwiazdą TVP
W jego ekipie doszedł aż do półfinału talent show. Do ostatniego odcinka programu Piaseczny zabrał jednak Antka Smykiewicza. W kolejnych latach Brzozowski zaczął robić zaskakującą karierę w polskiej muzyce mainstreamowej, a w pewnym momencie również w telewizji.
Obecnie Rafał Brzozowski jest stałym prezenterem TVP, prowadzi m.in. program "Jaka to melodia?" oraz "The Voice Senior", gdzie zastąpił Tomasza Kammela. W 2021 roku bezskutecznie próbował zawojować Eurowizję z piosenką "The Ride". W 2023 roku wygrał natomiast koncert Premier na Festiwalu w Opolu. Wokalista z piosenką "W pokoju hotelowym" zdobył pierwsze miejsce w głosowaniu jury.
Występ Brzozowskiego w "The Voice of Poland" w ciągu niecałych 12 lat obejrzano prawie dwa miliony razy. I wciąż budzi on spore emocje.
"W późniejszych edycjach nie miałby szans, żeby się obrócili. Poziom poszedł o wiele w górę. Występ taki nijaki", " Gdyby tylko wtedy nikt się nie odwrócił, cały dzisiejszy show-biznes może wyglądałby inaczej", " Zachowuje się tak jakby ich opinie nie były mu potrzebne, bo i tak jest najlepszy!" - pisali internauci po materiałem na Youtube.