Posiadłość gwiazdora zapiera dech w piersiach. Widok z lotu ptaka robi wrażenie!
Oprac.: Mateusz Kamiński
"Moje serce jest w Highlands, dokądkolwiek gnam/gdy mnie wezwą do domu, będę właśnie tam" - śpiewał Bob Dylan o swojej rezydencji w szkockim Highlands. Ukochana, malownicza posiadłość artysty trafiła na sprzedaż i w końcu znalazła nowego właściciela - będzie nim popularny producent whisky.
Bob Dylan uznawany jest za głos pokolenia i jedną z najważniejszych postaci muzyki popularnej ostatnich sześciu dekad. Wielokrotnie nagradzany amerykański artysta, który ma na koncie m.in. literacką nagrodę Nobla, Oscara czy też Złoty Glob, na co dzień mieszka w Stanach Zjednoczonych. Wśród posiadanych przez niego rezydencji była majestatyczna, ponad 10-hektarowa posiadłość, położona w szkockim rejonie Highlands.
"Moje serce jest w Highlands, dokądkolwiek gnam/gdy mnie wezwą do domu, będę właśnie tam" (przekł. Filip Łobodziński) - śpiewał o okolicy w 1997 roku Bob Dylan. W 2006 roku razem z bratem Davidem Zimmermanem muzyk kupił Aultmore House - posiadłość w okolicy Nethy Bridge. Dylan jednak od momentu wybuchu pandemii nie odwiedzał ukochanego domu, a w lipcu tego roku wystawiono go na sprzedaż.
Teraz okazuje się, że wspaniały dom znalazł nowych właścicieli. Dokładniej - producenta whisky - firmę Angus Dundee Distillers. "Z przyjemnością dzielę się informacją, że Aultmore House, który został wprowadzony na rynek w lipcu, został właśnie sprzedany nowym opiekunom, którzy otworzą nowy rozdział w życiu tego wspaniałego domostwa" - powiedział Tom Stewart-Moore z agencji nieruchomości Knight Frank.
Co ciekawe, Bob Dylan i jego brat nabyli Aultmore House w 2006 roku za 2,2 mln. funtów, a więc cena nieruchomości wzrosła od tego czasu niemal dwukrotnie. Nowym właścicielem miejsca będzie posiadacz destylarni Tomintoul w Cairngorms i Glencadam w Brechin.
Za swoją rezydencję w szkockich górach Bob Dylan zainkasował dokładnie 4 257 650 funtów, czyli 5 342 495 dolarów (ponad 21,466 mln złotych).
Highlands to region położony na północno-zachodnim wybrzeżu Szkocji. W okolicy znajdują się rozliczne jeziora, a także wzgórza. Należy do najrzadziej zaludnionych w Europie, często przeciwstawia się go nizinnej krainie Lowlands, która leży na południu.
Malownicza rezydencja Aultmore House znajdująca się na styku Gór Kaledońskich i Grampianów robi ogromne wrażenie. Jest w niej w sumie 16 sypialni, 11 łazienek, cztery salony-bawialnie i pokój muzyczny. Na terenie tej ponad 10-hektarowej posiadłości znajdują się też domki gościnne, duża szklarnia, otoczony murem ogród, fontanna, a nawet boisko do krykieta.
Bob Dylan sprzedał malowniczą posiadłość. Wyjątkowy dom zapiera dech
Dom został zbudowany przez biznesmena Archibalda Merrileesa w latach 1911-1914 jako letnia rezydencja. Merrilees w połowie XIX wieku otworzył pierwszy w Rosji dom towarowy M&M, ale z powodu rewolucji w 1922 roku został zmuszony go sprzedać, a jego fortuna podupadła.
Później, w czasie drugiej wojny światowej, Aultmore House służył jako szpital dla przechodzących rekonwalescencję żołnierzy, a następnie pensja dla panien, której właścicielem był urodzony w Nowej Zelandii szpieg - ocalały z niemieckiego obozu w Colditz. Na początku tego wieku w rezydencji kręcono serial "Pan na dolinie", co przysporzyło jej popularności jako miejsca do organizacji wesel.
W latach 2007/8 dom przeszedł gruntowny remont, podczas którego dostosowano okablowanie, ogrzewanie i systemy wodne do współczesnych standardów, jednocześnie zachowując szczegóły z epoki.
Czytaj też: