Dwa tygodnie temu internet obiegły wieści o ich rozwodzie. Baron wreszcie przerwał milczenie
Dwa tygodnie temu sieć obiegła informacja o rozstaniu Sandry Kubickiej i Barona z Afromental. Modelka zamieściła w swoich mediach społecznościowych obszerny wpis, w którym poinformowała o złożeniu dokumentów rozwodowych. O kłopotach w związku gwiazd spekulowano natomiast już od dłuższego czasu. Para nie wytrzymała w małżeństwie nawet roku. Dwa tygodnie po głośnym oświadczeniu Kubickiej głos w sprawie wreszcie zabrał Baron. Opublikował na swoim Instagramie zdjęcie z synem, które podpisał wymownymi słowami.

Polskie media przez kilka ostatnich miesięcy aż huczały o rzekomych problemach w związku Sandry Kubickiej iBarona. Para zaczęła spotykać się ze sobą jeszcze w 2021 r., a na ślubnym kobiercu stanęli w kwietniu 2024 r. Miesiąc później na świat przyszedł ich syn - Leonard - co okazało się punktem kulminacyjnym ich związku. Gwiazdorska para nie była w stanie dogadać się w kwestii wychowania dziecka, a modelka niemalże przez cały czas przebywała w domu sama z pociechą. Wreszcie na jaw wyszło, że Kubicka i Baron zdecydowali się na rozwód.
Zobacz również:
Sandra Kubicka i Baron nie wytrzymali w małżeństwie nawet roku
Para nie wytrzymała w małżeństwie nawet 12 miesięcy. Na początku marca modelka poinformowała w swoich mediach społecznościowych, że małżeństwo jej i Barona nie przetrwało próby czasu. Potwierdziła krążące w mediach plotki, informując o tym, że pozew rozwodowy złożyła już w grudniu 2024 r. Dla wielu fanów muzyka z Afromental i celebrytki było to ogromnym zaskoczeniem, ponieważ w międzyczasie para była jeszcze na wspólnym wyjeździe.
"W grudniu 2024 roku złożyłam pozew o rozwód. Dlaczego go złożyłam wiemy tylko my z Aleksandrem oraz nasi najbliżsi, nie będę wchodzić publicznie w szczegóły tego co dokładnie się wydarzyło, zachowam to dla sądu. Przez wiele miesięcy próbowaliśmy jeszcze się dogadać i nauczyć jak podzielić opiekę nad dzieckiem. Ja też miałam momenty zawahania i chciałam jeszcze spróbować zawalczyć o to aby Leonard miał dwóch rodziców obok siebie w jednym domu. Niestety nie udało nam się porozumieć" - czytamy w oświadczeniu Sandry Kubickiej.
Baron wreszcie przerwał milczenie. Odniósł się do rozstania w wymownym wpisie na Instagramie
Ze strony Barona nie pojawiło się wówczas żadne oficjalne oświadczenie w sprawie. Od momentu głośnego wpisu Kubickiej minęło dwa tygodnie, a w międzyczasie muzyk odmawiał komentarza mediom, a także przestał publikować posty na Instagramie. Wreszcie zdecydował się jednak przerwać ciszę. Wieczorem 23 marca w mediach społecznościowych zamieścił zdjęcie z synem, które opatrzył wymownym komentarzem.
"Lekcje, których nauczyłem się dzięki Tobie Synku:
1. Dbaj o swoją rodzinę - to najważniejsze co stworzysz w życiu
2. Zawsze szanuj Mamę swoich dzieci, nawet jeśli jest między Wami niepokój
3. Nigdy nie jest za późno by stać się lepszą wersją siebie
4. Prywatne sprawy rozwiązuj w prywatnej przestrzeni
5. Milczenie jest złotem" - czytamy w najnowszym poście Barona.
Muzyk z Afromental nie odniósł się bezpośrednio do sprawy rozwodu, lecz enigmatycznie nawiązał do zaistniałej sytuacji. W komentarzach pod zdjęciem Barona pojawiło się wiele głosów internautów, którzy są wyraźnie podzieleni. Jedni z nich trzymają stronę Sandry Kubickiej i ostro krytykują zachowanie artysty. Inni zaś radzą muzykowi, aby się nie poddawał i walczył o dobre relacje ze swoim synem.