Mandaryna szczerze o szansach Justyny Steczkowskiej na Eurowizji 2025. "Tam są różne dziwne sytuacje"
Marta Wiśniewska, znana od lat jako Mandaryna, zaprezentowała niedawno swój nowy singiel, "Lecę", w odcinku na żywo programu "You Can Dance - Po prostu tańcz", czym zachwyciła publiczność. Wokalistka jest aktywna w swoich mediach społecznościowych, a teraz przyznała, co sądzi o szansach Justyny Steczkowskiej na tegorocznej Eurowizji w Bazylei.

Marta Wiśniewska, pytana o Justynę Steczkowską, często w mediach opowiada, iż bardzo jej kibicuje. Teraz znowu zabrała głos w sprawie uczestnictwa Polski w 69. Konkursie Piosenki Eurowizji.
Mandaryna wróży Justynie Steczkowskiej triumf na Eurowizji 2025. "Justyna po prostu zawojuje świat"
Zdaniem Mandaryny jej koleżanka po fachu ma duże szanse na wygraną. Piosenkarka zapewnia, że mocno kibicuje Justynie Steczkowskiej w drodze po zwycięstwo w Szwajcarii i wierzy, że talent oraz potencjał polskiej gwiazdy będą ponad wszelkimi podziałami. Tancerka zaznaczyła również, że ona sama nie wzięłaby udziału w tym konkursie.
"Myślę, że Justyna po prostu zawojuje świat, tego jej życzę z całego serca, bo jest po prostu piękną, wspaniałą, utalentowaną artystką, która, mam nadzieję, stanie na tej eurowizyjnej scenie i po prostu rozwali system. Gdybym mogła głosować, to bym tam na pewno poklikała, bo chciałabym, żeby poleciała bardzo wysoko. Natomiast uważam, że ten konkurs jest bardzo trudny dla artystów, bo on jest odrobinę polityczny. Tam są różne dziwne sytuacje, które nie do końca są stricte muzyczne" - zdradziła agencji Newseria Marta Wiśniewska.
Choć Justyna Steczkowska wspominała początkowo, że pomyśli o zbiórce na teledysk, aby wierni fani pomogli jej w uzbieraniu funduszy na profesjonalny klip do "Gai", potem zrezygnowała z tego pomysłu. Mandaryna przyznała, że branża muzyczna jest niezwykle wymagająca i zanim jakiś projekt zacznie na siebie zarabiać, trzeba sporo zainwestować. "Te budżety na teledyski są ogromne, w efekt wizualny trzeba władować duże pieniądze. Dobrze, że Justynie się udało nagrać ten klip" - wyznała Mandaryna.
Zobacz również:
- Lider zespołu Lawson zmaga się z rzadką chorobą. Przekazał nowe wieści. "Nie będę udawał, że to łatwe"
- Sądowa batalia o spadek po Krzysztofie Krawczyku wciąż trwa. Prawniczka zabrała głos
- Tommy Cash podbił serca publiczności piosenką "Espresso Macchiato". Eurowizyjna gwiazda wystąpi w Polsce!
- Rekordowe zarobki Polaków na Spotify! Znamy oficjalne statystyki
"Eurowizja to jest wielkie show, wielkie wydarzenie, to jest europejskie święto muzyki, które ma wielu, wielu fanów. Zawsze są piękne wizualizacje, każdy artysta jest inny i każdy potrzebuje czegoś innego. To wszystko na koniec daje niesamowity efekt, o którym myśli artysta, i jest to też bardzo przyjemne dla widzów" - powiedziała Wiśniewska i zaznaczyła tym samym, że gdyby sama miała szansę wystąpić na eurowizyjnej scenie, to w tym momencie nie zdecydowałaby się na taki krok. "Ja już się nie ścigam. W swoim życiu już naścigałam się i tanecznie, i wokalnie, tak że akurat tych emocji chyba nie potrzebuję" - dodała.