Po występie Black Eyed Peas do KRRiT wpłynęło 5 skarg na TVP. "Prowadzone są czynności"
Wciąż powraca kwestia występu Black Eyed Peas podczas sylwestra w Polsce. Okazuje się, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji otrzymała w związku z tą sprawą pięć skarg.
Jedną z gwiazd "Sylwestra Marzeń" w TVP był zespół Black Eyed Peas (zobacz!), który wystąpił na imprezie w zastępstwie za Mel C. Po występie gwiazd w sieci zawrzało. Poszło o tęczowe opaski, będące symbolem wsparcia osób LGBT+.
Przed wykonaniem hitu "Where Is the Love?" (sprawdź!) ze sceny padły słowa: "Następną piosenkę dedykujemy tym, którzy doświadczyli nienawiści". Wśród tych osób wymienili osoby pochodzenia żydowskiego, afrykańskiego i osoby LGBT+. "Kochamy was!" - wykrzyczeli.
"Żeby ukrócić wszelkie spekulacje - wszystko było tak, jak umówione, na najwyższym poziomie, włącznie z każdym elementem stroju" - mówił po ich występie Tomasz Kammel, prowadzący sylwester w TVP.
Występ oburzył przede wszystkim prawicowych posłów, szczególnie tych z Solidarnej Polski. O wstydzie i skandalu pisali m.in. Janusz Kowalski, Marcin Warchoł, Anna Maria Siarkowska oraz Zbigniew Ziobro.
Zagraniczne media komentują Sylwester Marzeń. Pochwały dla Black Eyed Peas, krytyka dla władzy
Mimo iż od sylwestrowej imprezy TVP i występu Black Eyed Peas minęły już dwa miesiące, sprawa wciąż nie cichnie. Jak informuje portal Wirtualne Media, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji otrzymała pięć skarg na Telewizję Polską po tym wydarzeniu.
"Do KRRiT wpłynęły trzy skargi indywidualne odnoszące się do spotu TVP Info z udziałem Donalda Tuska, a także pięć skarg indywidualnych dotyczących audycji 'Sylwester Marzeń' wyemitowanej przez TVP2" - przekazała portalowi rzeczniczka KRRiT, Teresa Brykczyńska.
"W obydwu tych przypadkach prowadzone są czynności w trybie postępowania skargowego" - dodaje.
TVP będzie musiała ustosunkować się do zarzutów. Następnie, po ustaleniu czy zostały złamane przepisy, KRRiT może nałożyć karę finansową na Telewizję Polską.
Czytaj też: