Pink o koronawirusie. "Nigdy nie modliłam się więcej"
Piosenkarka pop Pink poinformowała, że ona i jej syn zmagali się z koronawirusem. Podzieliła się z fanami przebiegiem choroby.
W piątkowy wieczór, 3 kwietnia wokalistka poinformowała, że zarówno ona, jak i jej 3-letni syn Jameson jakiś czas temu zaczęli mieć objawy zakażenia koronawirusem.
"Na szczęście nasz lekarz rodzinny miał dostęp do testów, wynik wyszedł pozytywny. Moja rodzina schroniła się w domu, przebywaliśmy tam przez ostatnie dwa tygodnie, po otrzymaniu instrukcji od naszego lekarza. Kilka dni temu zostaliśmy ponownie przetestowani i teraz na szczęście testy wyszły negatywnie" - napisała na Instagramie.
Podczas czatu na żywo Pink (sprawdź!) wyznała, że "płakała i modliła się", by zabójczy wirus zostawił ją i Jamesona.
"Kiedy myślisz, że już jest lepiej, dzieje się coś innego... Przez ostatnie trzy tygodnie prowadziłam dziennik objawów. Jameson nadal, trzy tygodnie później, ma temperaturę" - mówiła.
"W zeszłym tygodniu używałam nebulizatorów (urządzenie do inhalacji - przyp. red.). Miałam naprawdę ciężką astmę, miałam ją przez całe życie. To stało się naprawdę, naprawdę przerażające, nie będę kłamać" - dodała.
Pink na PGE Narodowym (20 lipca 2019 r.)
W sobotę 20 lipca 2019 roku amerykańska wokalistka Pink wystąpiła w Warszawie (PGE Narodowy) w ramach europejskiej części trasy koncertowej "Beautiful Trauma Tour", która rozpoczęła się w Amsterdamie 16 czerwca tego roku. Zobacz zdjęcia z występu Pink przed polską publicznością.
"Na początku słyszeliśmy tylko: 'To zagraża ludziom, którzy mają 65 lat i więcej, wszystkie dzieci będą miały się dobrze'. Tak, ja mam astmę, ale Jameson ma trzy lata, powinien być zdrowy. Był naprawdę, bardzo chory i to jest przerażające. Wiele nocy przepłakałam, nigdy w życiu nie modliłam się więcej" - wyznała wokalistka. Potwierdziła także, że jej mąż, Carey Hart i ich córka Willow nie mają objawów zakażenia.
Piosenkarka wpłaciła milion dolarów na wsparcie pracowników służby zdrowia w rodzinnej Pensylwanii i w Los Angeles.
Na całym świecie potwierdzono ponad 1,27 mln przypadków zakażenia koronawirusem, a prawie 70 tys. osób zmarło. Najgorsza sytuacja jest obecnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie potwierdzono ponad 337 tys. zachorowań, z czego ponad 8 tysięcy chorych zmarło. We Włoszech, Hiszpanii, Niemczech i Francji liczba zakażonych wciąż rośnie. Pandemia wyhamowała za to w Chinach, gdzie pierwsze przypadki pojawiły się pod koniec 2019 r.
W Polsce koronawirusa potwierdzono u ponad 4100 osób, zmarły w sumie 94.
Zakażenia nie ominęły też branży muzycznej - wirusa potwierdzili m.in. wokalistka Marianne Faithfull, wokalista Jackson Browne, raper Slim Thug, Natalie Horler (wokalistka dance'owej grupy Cascada), legendarny tenor Placido Domingo, David Bryan (klawiszowiec grupy Bon Jovi), piosenkarka Pink, metalowi muzycy Chuck Billy (wokalista Testament), Will Caroll (perkusista Death Angel) i Gary Holt (gitarzysta Exodus), amerykańska wokalistka Sandi Patti, 29-letni producent Andrew Watt (wyprodukował m.in. ostatnią płytę Ozzy'ego Osbourne'a - "Ordinary Man"), 19-letnia wokalistka Charlotte Lawrence (znana z przeboju "Joke's On You" - z filmu "Birds of Prey"), raper Scarface, prezes Universal Music, Lucian Grainge, młoda piosenkarka Kalie Shorr, Pelle Almqvist z grupy The Hives, wokalista zespołu Asleep at the Wheel Ray Benson, a także lider polskiej metalowej grupy Batushka - gitarzysta Krzysztof Drabikowski ("pacjent zero" w województwie podlaskim).
12 marca poinformowano, że pierwszą ofiarą śmiertelną koronawirusa związaną z branżą muzyczną był 59-letni muzyk jazzowy Marcelo Peralta. Ofiarami koronawirusa są także m.in. Manu Dibango, legenda muzyki jazzowej i funku, Cy Tucker, 76-letni wokalista znany na scenie liverpoolskiej, który w latach 60. występował u boku The Beatles, wokalista country Joe Diffie, członek Fountains of Wayne Adam Schlesinger, twórca utworu "I Love Rock'n'Roll" Alan Merrill, wokalistka Cristina i legendarny jazzowy muzyk Bucky Pizzarelli.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak chronić siebie i innych przed zachorowaniem? Pamiętaj o częstym myciu rąk wodą z mydłem i unikaj dotykania oczu, nosa i ust. Kiedy kaszlesz lub kichasz, zawsze zakrywaj usta i nos zgiętym łokciem lub chusteczką. Zachowaj bezpieczną odległość (1-1,5 m) od osoby, która kaszle, kicha lub ma gorączkę. Jeśli możesz - zostań w domu.