Pete Davidson u Fallona o związku z Arianą Grande: Jest ku**a świetnie
Aktor Pete Davidson, znany m.in. z programu "Saturday Night Live", a prywatnie partner Ariany Grande był gościem Jimmy'ego Fallona. Gwiazdor opowiedział o tym, jak odnajduje się w medialnym zgiełku wokół swojej osoby.
Przypomnijmy, że w maju tego roku Ariana Grande i Mac Miller zerwali ze sobą, a kilka dni później wokalistka potwierdziła, że spotyka się z aktorem Petem Davidsonem. W połowie czerwca para natomiast para się zaręczyła.
Na temat związku z Arianą Grande Davidson opowiedział w programie Jimmy’ego Fallona. "Jest ku**a świetnie" - stwierdził wprost aktor.
"To niezwykle zabawne, kiedy mijają cię kolesie i ci się kłaniają. Jeden koleś podszedł do mnie i powiedział 'człowieku, dałeś mi nadzieję'. Nie wiedziałem, że jestem tak brzydki! Jestem szczęśliwym skurczybykiem" - wypalił Davidson.
Po chwili Jimmy Fallon zaproponował aktorowi, że powinien wziąć ślub z Grande w jego programie. "Jasne, możemy to zrobić" - zażartował, a następnie nie mógł wyjść ze zdziwienia, że ludzie przejmują się jego życiem prywatnym.
Przy okazji Davidson zareklamował nowy film Netflixa "Set It Up", w którym aktor zagrał mały epizod. "Jestem tam 10 sekund, ale to świetny film" - przyznał.
Dziewczyna Davidsona, Ariana Grande szykuje się natomiast do premiery swojej płyty "Sweetener" . Jej premiera ma odbyć się już tego lata.