"Pokochaj lub znienawidź". Sadist ujawnia szczegóły nowej płyty "Something To Pierce"

Grupa Sadist szykuje się do marcowej premiery albumu "Something To Pierce". Co już wiemy o 10. longplayu włoskiej ikony progresywnego death metalu?

Tommy Talamanca stoi na czele grupy Sadist
Tommy Talamanca stoi na czele grupy SadistSergione Infuso/Corbis via Getty ImagesGetty Images

Nowy materiał podopiecznych pilskiej Agonia Records nagrano, zmiksowano i poddano masteringowi w Nadir Music Studio pod okiem Tommy'ego Talamancy, lidera Sadist. Okładkę "Something To Pierce" zaprojektował rosyjski artysta Andreas Christanetoff (Armaada Art.).

Sadist przedstawia "Something To Pierce". "Nikt nie brzmi tak jak Sadist!"

Według zapowiedzi, następca albumu "Firescorched" (2022 r.) ma być jeszcze bardziej wściekły, zarówno pod względem muzycznym, jak i tekstów, stanowiąc odważną fuzję technicznej biegłości, agresji i eksperymentowania.

"To kolejny krok ku zdefiniowaniu unikatowego stylu muzycznego, który można pokochać... lub znienawidzić. Czy wam się to podoba, czy nie, nikt nie brzmi tak jak Sadist!" - z rezonem deklaruje Tommy Talamanca, grający na gitarze i klawiszach założyciel i lider genueńskiej formacji.

Wizytówką 10. studyjnego albumu Sadist jest wypuszczony niedawno, pierwszy singel "No Feast For Flies". Możecie go sprawdzić poniżej:

Płyta "Something To Pierce" ujrzy światło dzienne 7 marca. Materiał dostępny będzie w szerokim wachlarzu edycji, m.in. na CD, winylu i kasecie oraz drogą elektroniczną. Wersję CD wzbogacą bonusowe kompozycje "Latex Hood" i "The Unsmiling Windows".

Sadist - włoscy pionierzy progresywnego death metalu

Powstały na początku lat 90. w Genui, największym porcie morskim Włoch, Sadist niewątpliwie wyprzedził swój czas śmiałym podejściem do - dopiero nabierającego podówczas wiatru w żagle - progresywnego death metalu pełnego jazzowych inklinacji i bliskowschodnich brzmieniowych wpływów; gatunku, który pomógł ukształtować wraz z m.in. amerykańskim grupami Death, Atheist, Cynic, Nocturnus czy niderlandzkim Pestilence.

Po pięcioletniej hibernacji przypadającej na lata 2000-2005, zespół powrócił na scenę, by z powodzeniem kontynuować swą działalność wydawniczą i koncertową, występując u boku takich tuzów muzyki metalowej jak Iron Maiden, Megadeth, Slayer, Pantera czy Motörhead, oraz pojawiając się na prestiżowych festiwalach, w tym na Wacken Open Air i Hellfest, a ostatnio na Prog Power Europe i Corpsorate Death Fest.

Filarem włoskiej formacji pozostaje niezmiennie Tommy Talamanca (gitara / klawisze), główny kompozytor i współproducent muzycznych dokonań Sadist, któremu od 1996 roku towarzyszy wokalista Roberto Traverso alias Trevor Nadir. U ich boku koncertowo i sesyjnie udzielają się basista Davide Piccolo i perkusista Giorgio Piva oraz - gościnnie - wokalistka Gloria Rossi.

Sadist - szczegóły albumu "Something To Pierce" (tracklista):

1. "Something To Pierce"
2. "Deprived"
3. "No Feast For Flies"
4. "Kill Devour Dissect"
5. "The Sun God"
6. "Dume Kike"
7. "One Shot Closer"
8. "The Best Part Is The Brain"
9. "Nove Strade"
10. "Respirium"
11. "Latex Hood"
12. "The Unsmiling Windows".

TVPTVP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas