Patrycja Markowska po raz pierwszy o rozstaniu z partnerem. "Przeżywam długo pewne rzeczy"

Wiemy już od pewnego czasu, że Patrycja Markowska i Jacek Kopczyński nie są parą. To rozstanie miało być niezwykłe bolesne dla dwojga, a teraz wokalistka po raz pierwszy zdecydowała się wyjawić, jak czuje się w roli singielki.

Patrycja Markowska po raz pierwszy o byciu singielką
Patrycja Markowska po raz pierwszy o byciu singielką AKPAAKPA

Patrycja Markowska i Jacek Kopczyński byli w związku przez niemal piętnaście lat. Owocem ich związku jest syn, Filip, który jest dla obojga najważniejszy. W ostatnich miesiącach głośno było na temat problemów pary, która od dłuższego czasu przechodziła kryzys.

Wokalistka opowiadała o nim jeszcze trzy lata temu w programie Krzysztofa Ibisza. Wówczas wraz z partnerem udali się na terapię. "Poszliśmy na terapię. Nauczyła mnie, że gdy coś idzie nie tak, nie muszę się za to biczować. Nawet jeśli popełnię błąd, mój świat się nie zawali" - mówiła piosenkarka.

Po latach walki o związek para zdecydowała o rozstaniu. W ostatnim czasie informowano, że Jacek Kopczyński spotyka się z nową partnerką. Patrycja Markowska natomiast milczała na temat rozejścia się dróg z ojcem jej dziecka. Teraz w rozmowie z Jastrząb Post po raz pierwszy opowiedziała, co czuje po rozstaniu i czy planuje napisać o tym utwór w stylu Miley Cyrus czy Shakiry.

Patrycja Markowska po raz pierwszy o rozstaniu z partnerem. "Przeżywam długo"

"Nigdy nie robię tego tak, że planuję zrobić piosenkę o danej sytuacji. Bardziej, jak słyszę muzykę, to to mnie inspiruje do tego, żeby przelać emocje na papier" - mówi wokalistka.

Gwiazda widzi, że stało się to bardzo modne, ale nie czuje się w takiej stylistyce zbyt dobrze. "Patrzę, jakim to się stało teraz stało modnym zabiegiem, że np. Miley Cyrus i Shakira robią z tego show. Ja mam kompletnie inną osobowość. My z Jackiem nie mówimy o rozstaniu. To, że to nie jest na forum, jest dla mnie wielką wartością. W świecie wiele rzeczy się teraz sprzedaje" - tłumaczy.

W ubiegłym roku ukazał się album Markowskiej "Wilczy pęd". Jak mówi piosenkarka, równie dobrze mogłaby oprzeć jego promocję na rozstaniu, ale celowo tego nie zrobiła. Córka Grzegorza Markowskiego wyjawiła też, że przez pewien czas obojgu zależało na zachowaniu rozstania w tajemnicy.

Na koniec rozmowy piosenkarka zdradziła, jak czuje się w roli singielki. "Na razie średnio... Ja przeżywam długo pewne rzeczy i pewnie sporo czasu minie, zanim te skrzydła odrosną" - mówi smutno Markowska.

Grzegorz Markowski pomaga córce

Według doniesień tygodnika "Na żywo", największym wsparciem Patrycji Markowskiej po rozstaniu ma być jej ukochany tata, Grzegorz. Lider Perfectu bardzo często widuje się z córką, a ich wspólne rozmowy mają dawać jej sporo ukojenia.

Grzegorz Markowski bardzo lubił się z partnerem córki, którego "widział" u boku córki już na zawsze. Przez lata miał być przekonany, że to właśnie Jacek Kopczyński jest "tym jedynym".

Wokalista przeszedł na zasłużoną emeryturę i sporadycznie angażuje się w występy sceniczne. Jak podawał tygodnik, od dawna namawia Patrycję, by także odpoczęła i "odzyskała równowagę, którą zachwiały ostatnie wydarzenia".

"Obserwuję rzeczywistość z boku. Nie mieszając się w nią... Raz na tydzień przychodzi do nas córka i wnuk. Lubię weekendy z nimi. Jest wtedy gwarno i inaczej. Można się zatrzymać na tym, co najważniejsze w życiu, na rodzinie" - mówił w rozmowie z "Na żywo" Markowski.

Wokalista chce dla córki jak najlepiej - nawet, jeśli dla związku Patrycji i Jacka nie będzie już szans.

"Ma nadzieję że córka upora się ze swoim smutkiem i na nowo zacznie układać swoje życie" - czytamy w tygodniku.

Zobacz także:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas