Gitarzysta Robert Stolarek, związany z formacją Wszyscy Byliśmy Harcerzami, nie żyje. Muzycy pożegnali swojego kolegę w mediach społecznościowych.
Na razie nieznana jest przyczyna śmierci gitarzysty. Wiadomo, że pogrzeb muzyka odbędzie się 13 lipca o godzinie 12 na cmentarzu na Służewie przy ul. Wałbrzyskiej.
"Od dzisiejszego poranka nic nie będzie takie samo... / '...przy innym ogniu w inną noc - do zobaczenia znów...' - napisali na Facebooku członkowie zespołu Wszyscy Byliśmy Harcerzami.
W kolejnym poście umieścili wiersz:
"Na Twoim grobie będą rosły kwiaty / Czy Byłeś biedny czy Byłeś bogaty / Czy wódkę piłeś / Czy całe życie się modliłeś... / Czorny. Nie tak miało być".
Zespół Wszyscy Byliśmy Harcerzami (posłuchaj utworu "Zielony płomień"!) powstał w 2012 roku. W jego składzie znaleźli się: Daniel Konatowicz, Mirek Wójcik, Darek Krasnodębski, Marcin Rzońca, Andrzej Niedźwiedź oraz wspominany Robert Stolarek.
Grupa na koncie miała dwie płyty. Ostatnia z nich - "Cztery żywioły" - ukazała się w 2017 roku. Formacja miała okazję wystąpić dwukrotnie na imprezie Jurka Owsiaka. W 2013 roku pojawiła się na Przystanku Woodstock, a w 2018 roku na Pol'and'Rock Festival (Scena Lecha).
WBH mieli również epizody telewizyjne, pojawiali się m.in. w "Familiadzie" i "Teleranku".