Reklama

Nergal chciał zagrać w "Klerze". "Wojtek, nie pamiętałeś"

Czy Adam Nergal Darski chciał zagrać w filmie "Kler"? W rozmowie z Interią muzyk zasugerował, że złożył Wojtkowi Smarzowskiemu taką propozycję kilka lat temu.

Czy Adam Nergal Darski chciał zagrać w filmie "Kler"? W rozmowie z Interią muzyk zasugerował, że złożył Wojtkowi Smarzowskiemu taką propozycję kilka lat temu.
Janusz Gajos w "Klerze" /Bartosz Mrozowski /materiały prasowe

Już na kilka tygodni przed premierą "Kler" został okrzyknięty "najważniejszym polskim filmem ostatniego trzydziestolecia" i najgorętszym tytułem jesieni. Wyczekiwane i szeroko komentowane dzieło Wojtka Smarzowskiego trafiło na ekrany polskich kin 28 września i z miejsca zanotowało najlepsze otwarcie roku, a przy tym pierwsze najlepsze otwarcie w historii polskiego kina na przestrzeni ostatnich 30 lat.

Analitycy już w zeszłym tygodniu szacowali, że najnowszy film twórcy "Wołynia" w pierwszy weekend wyświetlania obejrzy rekordowa widownia, ale chyba nikt nie spodziewał się, że "Kler" w przeciągu trzech dni zgromadzi w całej Polsce 935 357 widzów.

Reklama

"Kler" przedstawia trzech księży katolickich - skupionego na karierze pracownika kurii w wielkim mieście (Jacek Braciak), wiejskiego proboszcza żyjącego w stałym związku z kobietą (Robert Więckiewicz) i duchownego oskarżonego przez parafian o pedofilię, który także ma swoją tajemnicę (Arkadiusz Jakubik). Smarzowski przedstawia oprócz tego żyjącego w luksusie arcybiskupa Mordowicza, który jest blisko związany z rządzącymi krajem i wywiera bezpośredni wpływ na krajową politykę (Janusz Gajos).

Film, o którym mówi obecnie cała Polska, jego twórca w planach miał już od jakiegoś czasu. W rozmowie z Interią Adam Nergal Darski, który zna się ze Smarzowskim, opowiedział o tym, jak dowiedział się od reżysera o planach kręcenia "Kleru".

- Trzy lata temu spotkaliśmy się z Wojtkiem po festiwalu filmowym w Gdyni. Wtedy dowiedziałem się, że zamierza nakręcić "Kler". Pół żartem, pół serio powiedział, że jak film wejdzie do kin, będzie pewnie musiał chodzić po ulicach z ochroniarzem - powiedział Interii Nergal.

Muzyk zapytał w tamtym czasie Smarzowskiego, czy zatrudnia do filmów amatorów, sugerując, że chętnie zagrałbym w nadchodzącej produkcji reżysera. Ostatecznie jednak z planów Nergala nic nie wyszło. "Wojtek, nie pamiętałeś" - zażartował.

Cały wywiad z Nergalem i zespołem Behemoth będziecie mogli wkrótce przeczytać na naszych stronach!

Przypomnijmy, że Behemoth promuje obecnie album "God=Dog", który do sprzedaży trafi w piątek 5 października.

Posłuchaj singla "God=Dog" w serwisie Teksciory.pl!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kler | Nergal | Behemoth | Wojtek Smarzowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy