Reklama

Michał Szpak i "Arahja". Zakpił z ostatnich wydarzeń

Michał Szpak był jedną z gwiazd, które pojawiły się na gali Medalu Wolności Słowa. Kolejny raz wywołał szok swoją kreacją.

Michał Szpak był jedną z gwiazd, które pojawiły się na gali Medalu Wolności Słowa. Kolejny raz wywołał szok swoją kreacją.
Każdy występ Michała Szpaka jest szeroko komentowany /AKPA

Michał Szpak z pewnością jest jedną z najbarwniejszych postaci polskiej sceny muzycznej. Nigdy nie bał się wyrażać siebie zarówno słowami, jak i oryginalnymi kreacjami.

W ostatnim czasie wokalista zakończył współpracę z TVP, gdzie zasiadał w fotelu trenera "The Voice of Poland". Wszystko przez poglądy - Szpak aktywnie wspierał i wspiera środowiska LGBT+ i Strajk Kobiet. Podczas jesiennych protestów występował m.in. przed domem Jarosława Kaczyńskiego. Nagrał też utwór "Polska to kobieta" (sprawdź!) ze Swiernalisem.

Reklama

Teraz pokazał się na scenie gali Medalu Wolności Słowa. Wykonał utwór Kultu "Arahja" (sprawdź!) z wiele mówiącym wersem "Mój dom murem podzielony". 

Cały przekaz podkreślił oryginalną stylizacją - wystąpił w koszulce z napisem "Jestem już zmęczony" i doszytą podobizną kaczki. 

To nie tylko komentarz do sytuacji politycznej w kraju, ale również odniesienie do ostatniej gali Miss Supranational 2021, na której polska kandydatka, Natalia Balicka, wystąpiła w sukience przygotowanej przez Elę Piorun - w jej projekcie dodatkiem był orzeł. Pomysł projektantki wywołał jednak w sieci falę kpin.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Michał Szpak | Kult
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy