Michael Jackson miał kilka zabiegów rocznie

Michael Jackson miał bardzo dużą tolerancję na leki przeciwbólowe i usypiające - zeznał anestezjolog artysty David Fournier podczas trwającego obecnie procesu o odszkodowanie za śmierć Króla Popu.

Twarz Michaela Jacksona była operowana kilka razy w roku fot. Carlo Allegri
Twarz Michaela Jacksona była operowana kilka razy w roku fot. Carlo AllegriGetty Images/Flash Press Media

David Fournier opiekował się Michaelem Jacksonem w latach 1993-2003. Anestezjolog obecny był przy 35 zabiegach, które wymagały znieczulenia lub uśpienia piosenkarza.

Jakie to były zabiegi? Gwiazdor wielokrotnie operował skórę głowy i twarzy, poprawiał uzębienie, wstrzykiwał botoks, wreszcie tatuował usta i brwi.

"Był bardzo często znieczulany i usypiany" - zaznaczył przed sądem.

Świadek wspominał incydent z 2003 roku, kiedy to miał znieczulić artystę przed kolejnym chirurgicznym zabiegiem operacji twarzy. Lekarz odmówił jednak wprowadzenia piosenkarza w stan snu, ponieważ jego zdaniem Michael Jackson był pod wpływem narkotyków. Kolejna dawka środków uspokajających i znieczulających mogła - zdaniem Davida Fourniera - być niebezpieczna dla zdrowia artysty.

"Zachowywał się jak otumaniony, jego reakcje było spowolnione" - relacjonował przed sądem.

Michael Jackson miał wówczas zapewniać anestezjologa, że nie jest pod wpływem żadnych leków lub narkotyków. Lekarz nie uwierzył jednak piosenkarzowi. Było to jednocześnie ostatnie spotkanie Davida Fourniera z Michaelem Jacksonem.

Świadek ujawnił również, że podczas jednego z zabiegów dermatologicznych Michael Jackson przestał oddychać. Szybka interwencja anestezjologa uchroniła artystę przed śmiercią.

Według Davida Fourniera, wokalista przez co najmniej dziesięć lat regularnie używał propofol. Przypomnijmy, że to właśnie ten środek spowodował śmierć Michaela Jacksona w 2009 roku.

David Fournier został wezwany jako świadek przez prawników pozwanej przez rodzinę Jacksonów firmy AEG Live. Prawnicy pozwanych chcą za wszelką cenę udowodnić, że nie są odpowiedzialni za śmierć artysty, który zmarł w wyniku skrywanego przed światem nałogu.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas