Mery Spolsky kontra hejterzy. Gwiazda rozpętała burzę w sieci

Pod filmikiem z występu Mery Spolsky pojawiła się lawina hejterskich komentarzy. Gwiazda postanowiła zareagować. W relacji na Instagramie opublikowała niektóre z krytycznych wypowiedzi, jednocześnie obnażając tożsamość hejterów. Co napisali jej ludzie?

Mery Spolsky
Mery SpolskyMichal Dubiel/REPORTEREast News

Mery Spolsky, jak sama twierdzi, jest właśnie w swojej "Erotik Erze". Jej najnowsza płyta, chociaż jest już od dłuższego czasu dostępna dla słuchaczy, w dalszym ciągu wzbudza wiele kontrowersji. Pojawiają się głosy, że artystka stworzyła piosenki wulgarne, które zniesmaczają ludzi. Sama wokalistka twierdzi jednak, że tworząc je, nie skupiała się na wywołaniu skandalu, a zwyczajnie nie chciała hamować swojej ekspresji.

"W moich tekstach pojawiają się wulgarne słowa [...] Ale jeśli ktoś przesłuchał całą płytę, to chyba nie powinien jej uznawać za wulgarną. To zbiór piosenek o tym, że szukam miłości, akceptacji i o tym, że chce się rozwijać erotycznie, otwierać na pewne eksperymenty i nie chcę hamować swojej ekspresji. Chcę myśleć o sobie w kontekście przyjemności i nie uważam, że jest to wulgarny temat, ale jeśli ktoś potraktował moją płytę powierzchownie, to może dojść do takich wniosków" - wyznała Mery Spolsky w rozmowie z Interią, niedługo po wydaniu albumu "Erotik Era".

Stylizacje i wizerunek Mery Spolsky są dla ludzi zbyt wulgarne?

Swoim wizerunkiem Mery Spolsky dopełnia wizję artystyczną nowego albumu. Podczas występów stawia na odważne stylizacje i nie boi się pokazywać kobiecych atutów. Niedawno zaczął się sezon plenerowych festiwali i koncertów juwenaliowych, przez co piosenkarka gra koncerty w całej Polsce, w prawie każdy weekend. Artystka jest także obecna w mediach społecznościowych, gdzie codziennie dodaje wpisy oraz zdjęcia, aby utrzymać bliski kontakt ze swoimi fanami. Niektóre posty skutkują ogromną ilością nieprzychylnych komentarzy, kierowanych w stronę Mery. Ludziom nie podoba się, że wokalistka porusza tematy tabu i - ich zdaniem - pokazuje zbyt wiele na zdjęciach.

W komentarzach pod postem Mery Spolsky wybuchła burza

Niedawno, na swoim facebookowym profilu, artystka zamieściła filmik z jednego z występów na juwenaliach. Wykonuje na nim piosenkę ze swojej pierwszej płyty, zatytułowaną "Miło było pana poznać". Pod postem pojawiło się prawie 3 tysiące komentarzy - większość z nich okazała się hejterska. Okazuje się, że ludzie zwrócili uwagę na wygląd sceniczny artystki i skrytykowali to, ile ciała zdecydowała się pokazać na scenie.

"To nie jest sexi... To jest jakiś tucznik w wielkich majtach", "Gdzie jest granica upadku i prymitywizmu? Żenada", "Nie dość, że beztalencie, to jeszcze w negliżu", "Czy naprawdę taka bieda, że na scenę wchodzą w samych majtkach? Zero szacunku do samej siebie i coraz więcej głupoty", "Różowe pampersy, tego jeszcze nie było", "Tu nawet nie ma czego oglądać, a tym bardziej słuchać" - czytamy pod postem Mery Spolsky.

Mery Spolsky odpowiedziała hejterom

Artystka nie wytrzymała i postanowiła zareagować. Nie godzi się na to, aby obrażano ją za wizję artystyczną i jawnie o tym mówi. W swojej relacji na Instagramie opublikowała zrzuty ekranu z niektórymi komentarzami od hejterów. Nie pozwoliła im pozostać anonimowymi - pokazała również ich zdjęcia profilowe. Okazało się, że najbardziej oceniające były inne kobiety.

Artystka wyznaję zasadę "girl power"

Mery Spolsky od dawna głosi hasło "Każda dziewczyna ma wierzyć w siebie" i jest za tym, aby wszystkie kobiety nawzajem się wspierały. Z pewnością tym bardziej ubodło ją to, że to właśnie inne kobiety zhejtowały ją za ubiór i wygląd. Być może bezpośrednia odpowiedź i publiczne obnażenie ich tożsamości skłoni je do większej empatii w przyszłości.

Roxie Węgiel o adrenalinie i tanecznych niespodziankach, które szykuje na nadchodzące występyInteria.plINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas