Maryla Rodowicz nie mogła powstrzymać łez. "Dziś jest tu mój syn"

Konrad Klimkiewicz

Oprac.: Konrad Klimkiewicz

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
3
Udostępnij

Podczas koncertu Maryli Rodowicz w warszawskim teatrze muzycznym Roma, wokalistka zdecydowała się na emocjonalne wyznanie, przy którym nie szczędziła łez. Wzruszyli się również goście spektaklu, którzy nie szczędzili gwieździe braw.

Maryla Rodowicz otworzyła się przed publicznością
Maryla Rodowicz otworzyła się przed publicznościąPawel WodzynskiEast News

Maryla Rodowicz nazywana jest królową polskiej piosenki. Gwiazda na scenie jest obecna od ponad 60 lat, a w tym czasie media donosiły o jej związkach m.in. z Danielem Olbrychskim czy Krzysztofem Jasińskim. W latach 1989-2021 była żoną Andrzeja Dłużyńskiego, a media bardzo szeroko rozpisywały się o ich burzliwym rozwodzie.

Maryla Rodowicz nie kryła łez. "Chciałam przeprosić"

Kultowa gwiazda polskiej sceny muzycznej koncertuje obecnie w ramach trasy "Małgośka Forever". W związku z tym 15 stycznia pojawiła się w teatrze muzycznym Roma w Warszawie. Fani mogli usłyszeć takie przeboje, jak m.in. "Niech żyje bal", "Łatwopalni" czy "Wariatka tańczy".

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Maryla Rodowicz i jej najlepsze teksty z "The Voice Senior"
      Maryla Rodowicz i jej najlepsze teksty z "The Voice Senior"TVP

      Podczas występu, dokładnie po piosence "Rozmowa przez ocean", Maryla Rodowicz zaczęła płakać. Ten utwór jest dla niej szczególnie ważny ze względu na to, że nagrała go po rozstaniu z Krzysztofem Jasińskim, z którym doczekała się dwójki dzieci.

      "Chciałam przeprosić, bo się wzruszam. Aktor podobno nie może się wzruszać, to publiczność ma się wzruszać. A u mnie jest odwrotnie. Ja nie wiem, czy wy się wzruszacie?" - powiedziała wokalistka, uśmiechając się przy tym przez łzy. "A dziś jest tu mój syn..." - dodała, po czym załamał jej się głos.

      Fani nie pozostawali dłużni Maryli Rodowicz, która tak otworzyła się przed publicznością. Nagradzali ją owacjami i niektórzy wzruszyli się razem z nią.

      Maryla Rodowicz znów się zakochała? Wcześniej chwaliła życie singielki

      Maryla Rodowicz wielokrotnie deklarowała w wywiadach, że nie marzy już o romansach, a życie singielki bardzo jej się podoba. "Nie. Nie chcę żadnej miłości. Mnie wystarczy miłość do moich dzieci i do moich kotów. I do mojego domu. Do mojego ogrodu, moich drzew, czyli do przyrody. Miłość nie" - mówiła. Wspominała też, że ma nadzieję, że strzała Amora będzie skutecznie ją omijać.

      Według informacji podanych przez tygodnik "Na Żywo", Rodowicz, mimo wzbraniania się od tego, znów "poczuła motylki w brzuchu". Wszystko z powodu tajemniczego marynarza, który zawrócił jej w głowie. "Zawsze polegała na sobie i wsłuchiwała się w siebie i w swoje potrzeby. Nie inaczej jest teraz. Kochała już tyle razy, że jak mało kto wie, że przed prawdziwą miłością nie da się obronić" - mówi znajoma piosenkarki.

      zdjęcie
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      1
      Super
      relevant
      1
      Hahaha
      haha
      1
      Szok
      shock
      0
      Smutny
      sad
      0
      Zły
      angry
      0
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      3
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na