Marillion: Mamy najlepszych fanów na świecie (nowa płyta)

Wiosną 2016 roku ma pojawić się nowy, 18. studyjny album Marillion. Brytyjski zespół, jeden z pionierów crowdfundingu, poprosił o wsparcie swoich fanów.

Marillion ma liczne grono wiernych fanów
Marillion ma liczne grono wiernych fanówOficjalna strona zespołu

Zespół Marillion postawił na internet i taką formę interakcji z fanami już w połowie lat 90., kiedy to jeszcze nie było tak powszechne i oczywiste, jak dwie dekady później. Już wtedy udało się im zebrać 60 tys. dolarów na trasę po USA, czy zdobyć zamówienia na płytę od 12 tysięcy ludzi na rok przed jej premierą. Brytyjczycy właśnie ogłosili pre-order powstającej, 18. studyjnej płyty, tradycyjnie oferując spore atrakcje dla zamawiających. W ciągu niespełna tygodnia wyprzedano już wersje winylowe z autografami, wersje CD z autografami i swoim nazwiskiem w książeczce, oraz z dodatkową koszulką.

Tym razem muzycy postanowili połączyć siły z PledgeMusic, co pozwoliło im zaoferować sympatykom więcej wariantów nowej płyty, a poza tym albumy sprzedawane za pośrednictwem tego serwisu liczone są do ustalania list przebojów.

"Jak już wiecie, spędziliśmy dużo czasu w tym roku w naszym studiu, jammując, pisząc i nagrywając. To na razie wczesny etap, ale te jamy brzmią jak potencjał na coś naprawdę wyjątkowego. Przed nami jednak jeszcze dużo pracy" - podkreślają Brytyjczycy.

"Mamy nadzieję, że dzięki tej akcji uda nam się zebrać więcej pieniędzy niż kiedykolwiek wcześniej, dzięki czemu będziemy mogli ufundować marketingową kampanię na wielu terytoriach, a także dłuższą i większą trasę, z powalającą produkcją sceniczną" - dodają muzycy.

"Wiele zespołów to mówi, ale MY to wiemy. Mamy najlepszych fanów na świecie. W końcu to my razem to zaczęliśmy!" - kończą członkowie Marillion.

Marillion w Krakowie - 28 listopada 2012 r.

Przeczytaj relację z koncertu Marillion w Klubie Studio w Krakowie!

Krakowski koncert zakończył utwór "Sugar Mice" pochodzący z wydanej jeszcze z Fishem za mikrofonem płyty "Clutching At Straws" (1987)fot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
To dość zaskakujące, szczególnie, że publiczność w Krakowie przyjęła ich tradycyjnie bardzo ciepłofot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
W Krakowie Marillion zagrali raptem 10 utworówfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Niemal niewidoczny za bębnami Ian Mosleyfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Steve Rothery zawsze sprawia wrażenie osoby, która zapomina się w dźwiękach granej muzykifot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
W Polsce grają trzy koncerty: Wrocław, Kraków i Warszawafot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Brytyjczycy promują obecnie 17. album studyjny - "Sounds That Can't Be Made"fot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Mark Kelly schowany za baterią instrumentów klawiszowychfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Gitarzysta Steve Rothery czarował cudownymi solówkamifot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Steve Hogarth i Pete Trewavas to najbardziej żywiołowi muzycy Marillionfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Wokalista Steve Hogarth podczas koncertu często chwytał za gitaręfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Basista Pete Trewavasfot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Steve Hogarth ubrany był w białą bluzę z symbolem pacyfkifot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Koncert rozpoczął się utworem "Gaza" z nowej płyty "Sounds That Can't Be Made" opowiadającym o trudnej sytuacji w Palestynie (szczególnie dzieci)fot. Michał Dzikowski / www.spodsceny.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas