Lars-Göran Petrov (Entombed A.D.) nie żyje. "Jedź dalej, strzelaj celnie i mów prawdę"
7 marca, po ciężkiej chorobie zmarł Lars-Göran Petrov, frontman legendarnego Entombed. Koledzy po fachu z całego świata wspominają słynnego szwedzkiego wokalistę.
Lars-Göran Petrov należał do grona pionierów death metalu na Starym Kontynencie i uważany był powszechnie za jednego z najlepszych wokalistów w tej dziedzinie. Płyty "Left Hand Path" (sprawdź!) czy "Wolverine Blues", które nagrał z Entombed w pierwszej połowie lat 90., do dziś stanowią źródło inspiracji dla kolejnych pokoleń wyznawców klasycznego szwedzkiego death metalu i późniejszego death'n'rolla.
"Zazwyczaj, kiedy odchodzi jakiś muzyk, który był częścią mojego muzycznego życia, czuję potrzebę, by coś napisać. Tym razem jednak to coś innego. L-G był 'naszym człowiekiem'. Sztokholmczykiem z urodzenia. Był uosobieniem postawy 'twardego stąpania po ziemi'. Żadnych fanaberii. Był uroczą osobą, którą przepełniało pozytywne myślenie. Przyjacielem. Kimś, kogo znaliśmy, a on znał nas. Co do kwestii muzycznych, był gigantem w świecie wokalistów" - napisał Mikael Akerfeldt, wokalista Opeth.
"Jesteśmy zdruzgotani informacją o śmierci L-G, legendarnego frontmana Entombed. Był dla nas potężnym źródłem inspiracji, począwszy od klasycznego albumu 'Left Hand Path' Entombed po czasy obecne. Był dobrym przyjacielem, zawsze radosnym. Aż do końca wydawał się podchodzić z optymizmem do swojej sytuacji i znajdował czas na śmiech. Jesteśmy wdzięczni losowi, że mogliśmy występować z nim przy kilku okazjach. Drogi L-G, bezpiecznej podróży i dokładaj do pieca, kochamy cię" - to z kolei słowa muzyków duńskiej formacji Volbeat.
"Zakochałem się w Entombed po pierwszym przesłuchaniu 'Left Hand Path' w latach 90. Od tamtej pory jedyny w swoim rodzaju wokal L-G oraz jego błyskotliwe teksty są wszechobecną ścieżką dźwiękową mojego życia. Był autentycznym pomysłodawcą, który zawsze pozostawał skromny i wierny sobie" - wspomina Dirk Verbeuren, belgijski perkusista znany z m.in. Soilwork, Scarve i Cadaver, a od 2016 roku członek Megadeth.
"Żegnamy dziś wielkiego L-G Petrova z Entombed, człowieka ogłuszającego za życia, jak i po śmierci. Spoczywaj w pokoju" - napisali Amerykanie z Possessed.
Entombed na Metalfest 2013 - Jaworzno, 21 czerwca 2013 r.
"Choć nie miałem okazji poznać L-G, od dawna jestem fanem wszystkich jego dokonań. L-G, będzie nam cię brakować" - tymi słowami wspomina Petrova Matt Heafy, frontman i lider florydzkiego Trivium.
"Z ciężkim sercem żegnamy L-G Petrova. Poznaliśmy się w 1987 i od tamtej pory dzieliliśmy wiele wspólnych chwil na szwedzkiej podziemnej scenie deathmetalowej" - czytamy na stronie At The Gates, pionierów melodyjnego death metalu z Goeteborga.
Zobacz teledysk "Hollowman" Entombed z udziałem Larsa-Görana Petrova (album "Wolverine Blues" z 1993 r.):
Swojego podopiecznego z Entombed A.D. (po tym szyldem Petrov działał od 2014 r.) wspominają także pracownicy niemieckiej Century Media Records.
"Lars-Göran Petrov był nie tylko osobą, która zmieniła bieg historii metalu z Entombed i za sprawą tak ważnych albumów jak 'Left Hand Path' i 'Wolverine Blues', ale i przyjacielem i częścią rodziny Century Media. Choć nie ma go już wśród nas, pozostała nam jego muzyka. Jedź, strzelaj celnie i mów prawdę (nawiązanie do tytułu jednej z płyt Entombed - przyp. red.)" - żegna L-G nieoceniona w krzewieniu death metalu wytwórnia z Dortmundu.
"Jeden z najlepszych głosów i bez wątpienia najzabawniejsza postać na metalowej scenie. Prawdziwy bohater" - napisał Johan Söderberg, gitarzysta sztokholmskiego Amon Amarth.
"Światowa legenda to za mało, by opisać L-G i to, co znaczył dla mnie jako przyjaciel i źródło inspiracji. Był nie tylko jednym z najlepszych i najoryginalniejszych wokalistów w muzyce metalowej, ale i osobą niezwykle skromną, wesołą i szczerą" - dodał Johan Hegg, wokalista Amon Amarth.
"Nie było kiepskiego żartu, którego by nie opowiedział, nie było niedopitego piwa ani niedopalonego papierosa, zawsze uśmiechnięty, zawsze z głową w ruchu" - czytamy na oficjalnym profilu ziomków Petrova z Dismember, grupy ze Sztokholmu, która ramię w ramię z Entombed budowała zręby słynnego na cały świat, szwedzkiego death metalu.
"Spoczywaj w pokoju L-G Petrovie z potężnego Entombed, jednego z najcięższych zespołów wszech czasów, prawdziwej legendy. Będzie nam ciebie brakować, wszystkim" - napisał Gary Holt, gitarzysta kalifornijskiego Exodus, ikony amerykańskiego thrashu.
"Żegnaj bracie, GŁOSIE naszego pokolenia" - do wspomnień dołączyli się także Finowie z Amorphis.
"Nie znałem go, ale jestem wielkim fanem jego poczynań w Entombed. Wystarczy posłuchać utworu 'Left Hand Path' - absolutne arcydzieło, czysty muzyczny geniusz. Zaś co do głosu... po prostu surowa, nieprzetworzona brutalność" - o charakterystycznym ryku L-G wspomina Jesse David Leach, amerykański muzyk i wokalista, znany m.in. z Killswitch Engage.
Entombed i L-G Petrov w starym wideoklipie do klasycznego utworu "Left Hand Path":
"L-G - szczery człowiek i cholernie dobry frontman Entombed. Koncertowaliśmy z nimi za czasów Motörhead. Wielka strata dla rockowej społeczności" - podkreślił Mikkey Dee, urodzony w Goeteborgu perkusista Scorpions, były bębniarz Motörhead i zespołu Kinga Diamonda.
"Cóż za legenda i potężny głos. Inspiracja dla niezliczonych zespołów i wokalistów. Człowiek, który zmienił zasady gry" - to zaś słowa uznania dla Petrova ze strony Jameya Jasty z amerykańskiej formacji Hatebreed.
"Odszedł dziś L-G Petrov, ale wspomnienia pozostaną. Natchnąłeś mnie do zaryczenia, mimo iż nie brzmieliśmy tak samo" - napisał Peter Tägtgren, szwedzki muzyk i producent, lider m.in. deathmetalowego Hypocrisy.
Wśród muzyków z całego świata, który żegnają dziś L-G Petrova, są także członkowie Possessed, Incantation, Krisiun, Obituary, Meshuggah, High On Fire; Andreas Kisser z Sepultury, Jay Weinberg ze Slipknot, Amerykanie z The Black Dahlia Murder, oraz Devin Townsend, Marcel Schirmer z Destruction czy Mille Petrozza z Kreator.
"Torment Remains", czyli L-G Petrov w barwach Entombed A.D.:
Garścią własnych, wzruszających wspomnień, sięgających końca lat 80., podzielił się również szwedzki gitarzysta Michael Amott (Arch Enemy, eks-Carcass), który w 1990 roku przez chwilę grał na żywo w Entombed jako basista.
"Kiedy po raz pierwszy nocowałem w mieszkaniu twojej mamy, nie mogłem uwierzyć, że masz w pokoju ogromną perkusję i w środku nocy grasz na niej utwory Kinga Diamonda! Byłeś świetnym perkusistą, o czym ludzie być może nie pamiętają. Dzielnie walczyłeś, przyjacielu. Zrobiłeś wszystko, co było w twojej mocy. Dziękuję za dobre wspomnienia, za śmiech, za muzykę! Życzę ci bezpiecznej, dalszej podróży. Do zobaczenia po lewej stronie ścieżki" - podsumował Michael Amott.
Lars-Göran Petrov zmarł na raka przewodów żółciowych. 17 lutego skończył 49 lat.