Reklama

Kontrowersyjny Cradle of Filth

Jak poinformowała brytyjska wytwórnia Roadrunner Records, zdegustowani pracownicy drukarni odmówili zrealizowania projektu nowych koszulek grupy Cradle of Filth. Mimo napływających z całego świata zamówień, firma zmuszona jest opracować nowy wzór.

Koszulka, której projekt można oglądać na internetowej stronie Roadrunner Records, przedstawiała krwawiącą kobietę i, oprócz logo zespołu, napis "You Gilded Cunt" ("Ty złocona p**do"). Pracownicy drukarni TOT Shirts odmówili jednak wykonania koszulek.

Szef firmy napisał w specjalnym oświadczeniu: "Można sądzić, że zamówiony obraz i słowa są obraźliwe dla szerszej publiczności oraz naszych pracowników".

Firma realizująca zamówienie na koszulki pracuje obecnie nad nowym projektem T-shirtu.

Nie jest to jedyny przypadek kontrowersji związanych z T-shirtami Cradle of Filth. Poprzednia koszulka, nazwana "Jesus Is A Cunt", wywołała oburzenie Amerykańskiej Ligi Katolickiej, gubernatora Wisconsin oraz członków brytyjskiej Izby Lordów.

Reklama

W Wielkiej Brytanii utwór "Gilded Cunt", promujący najnowszą płytę "Nymphetamine" może być emitowany przez rozgłośnie radiowe tylko nocą. Brytyjskie prawo medialne zakazuje używania niecenzuralnych słów na antenie bez uprzedzenia.

Dlatego też Mike Davies, prowadzący audycję "Rock Show" w BBC Radio One, zawsze informuje wcześniej o zamiarze użycia zakazanego słowa i w ten sposób zapowiada utwór "Gilded Cunt".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cradle Of Filth | pracownicy | firma | koszulka | Cradle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama