Koncert INXS po raz pierwszy na kinowym ekranie
Koncertowy film "Live Baby Live", dokumentujący występy australijskiej formacji INXS na stadionie Wembley w 1991 r., po raz pierwszy trafi na kinowe ekrany. Premierę zaplanowano na 27 listopada.
Materiał z koncertu został zremasterowany i ulepszony z oryginalnych 35-milimetrowych taśm. Do podstawowego zestawu dodano nieoblikowane, zagubione nagranie. Menedżer zespołu, Chris M. Murphy, ponoć przez 10 lat szukał oryginalnych taśm...
Michael Hutchence (1960-1997)
21 listopada 2008 roku mija 11. rocznica śmierci charyzmatycznego wokalisty INXS. Choć oficjalnie uznano, że przyczyną śmierci Hutchence'a było samobójstwo przez powieszenie, to jednak do dziś nie ustają plotki na temat zgonu. Jedna z ich głosi, że artysta umarł na skutek uduszenia podczas uprawiania asfiksjofilii. To jedna z dewiacji seksualnych, polegająca na odczuwaniu zaspokojenia na skutek duszenia partnera lub bycia duszonym.
"Byliśmy sześcioma kolesiami z Australii, dla których stadion Wembley był po prostu kolejną sceną w klubie" - wspominał w jednym z wywiadów show na londyńskim stadionie Tim Farris, jeden z współzałożycieli zespołu.
"Mieliśmy trochę świateł i megafony. Żadnych fajerwerków, wyrafinowanej produkcji, żadnych tancerzy, żadnego chórku czy gigantycznego fortepianu. Po prostu nasza szóstka, a publiczność po prostu oszalała" - dodał muzyk.
INXS, australijski zespół rockowy, powstał w Sydney w 1977 r. z inicjatywy braci Farriss (Tim, Andrew, Jon) oraz Michaela Hutchence'a, Kirka Pengilly'ego i Gary'ego Garry Beersa. Początkowo zespół działał pod nazwą The Farriss Brothers, ale w roku 1979 dokonano ostatecznej zmiany nazwy zespołu na INXS - co jest zapisem zwrotu In Excess (ang. przesada; w nadmiarze).
Grupę rozpoznać można było po specyficznym "elektrycznym brzmieniu" oraz charakterystycznym, pełnym temperamentu wokalu charyzmatycznego wokalisty - Michaela Hutchence'a.
INXS zdobywali liczne nagrody, sprzedawali miliony płyt, grali koncerty na całym świecie, a ich popularność wzrastała z każdym dniem. Wśród hitów zespołu znalazły się m.in. "Never Tear Us Apart", "By My Side", "Disappear", "Need You Tonight", "Suicide Blonde".
W listopadzie 1997 r. samobójstwo w wieku 37 lat popełnił Hutchence. Śmierć muzyka do dziś budzi mnóstwo wątpliwości. Od tego czasu za mikrofonem stawali Jon Stevens, J.D. Fortune i Ciaran Gribbin, ale nie udało się powtórzyć sukcesów oryginalnego składu. Formacja zakończyła działalność w 2012 roku.
Ciało Hutchence'a odnaleziono w pokoju hotelowym. "Był w pozycji klęczącej z twarzą opartą o drzwi. Zawiązał pasek ze skóry węża na mechanizmie zamykającym automatyczne drzwi i tak mocno szarpnął głową do przodu, że rozerwał klamrę" - można było przeczytać w raporcie policji.
Sekcja zwłok wykazała obecność w organizmie Michaela Hutchence'a alkoholu, kokainy, prozaku oraz innych leków uspokajających. Po zamknięciu dochodzenia policja oficjalnie oświadczyła, że przyczyną śmierci 37-latka było samobójstwo przez powieszenie.
Jedna z nieoficjalnych teorii, którą podchwyciły media, mówiła o śmierci w wyniku nieszczęśliwego wypadku spowodowanego asfiksją autoerotyczną. To praktyka seksualna polegająca na pozbawianiu organizmu tlenu w celu osiągnięcia zaspokojenia erotycznego. Jedną z metod wyczerpania tlenu jest m.in. samouduszenie poprzez zaciskanie szyi np. paskiem.