Justin Timberlake odpowiada na szokujące wyznanie. "To miała być tajemnica"
Oprac.: Konrad Klimkiewicz
Lada moment na rynku wydawniczym zadebiutuje wyczekiwana autobiografia Britney Spears. Nazywana niegdyś "Księżniczką Popu" wokalistka ujawnia w swojej książce m.in. szokujące informacje dotyczące tego, że Justin Timberlake zmusił ją do aborcji. Osoba z bliskiego otoczenia wokalisty postanowiła zdradzić mediom stanowisko gwiazdora.
Przed laty Britney Spears zaszła w nieplanowaną ciążę, którą usunęła za namową swojego ówczesnego chłopaka, Justina Timberlake'a. Gwiazdor skłonił ją do aborcji, bo nie był gotów na to, by zostać ojcem. "Gdybym sama miała podjąć tę decyzję, nigdy bym tego nie zrobiła" - zaznaczyła artystka.
Na kartach książki zatytułowanej "The Woman in Me" zdobywczyni nagrody Grammy opisała m.in. swoją pełną wzlotów i upadków drogę na szczyt, zmagania z problemami natury psychicznej i niesławną kuratelę, którą przez 13 lat sprawował nad nią jej ojciec Jamie. "To odważna i zdumiewająco poruszająca opowieść o wolności, sławie, macierzyństwie, przetrwaniu, wierze i nadziei" - brzmi oficjalny opis wydawcy.
Na długo przed premierą tytułu zagraniczne media donosiły, że książka Britney "mocno zaniepokoiła" dwóch wpływowych mężczyzn z branży rozrywkowej. Mieli oni wysłać do wydawnictwa listy, w których wyrazili obawy co do jej treści. Jednym z owych mężczyzn był rzekomo Justin Timberlake.
Obawy autora przeboju "SexyBack" okazały się słuszne. W udostępnionym magazynowi "People" fragmencie autobiografii Spears zdradziła, że gdy była w związku z Timberlake’em, zaszła w nieplanowaną ciążę i na życzenie swojego partnera poddała się aborcji. "To zdecydowanie była niespodzianka, ale dla mnie nie była to tragedia. Bardzo kochałam Justina. Zawsze wierzyłam w to, że pewnego dnia założymy rodzinę. Po prostu wydarzyłoby się to dużo wcześniej niż się spodziewałam. Justin był jednak bardzo niezadowolony. Powiedział, że nie jesteśmy gotowi na to, by mieć dziecko, że jesteśmy stanowczo za młodzi. Gdybym sama miała podjąć tę decyzję, nigdy bym tego nie zrobiła. Ale Justin był stanowczy, nie chciał zostać ojcem. Do dziś jest to jedna z najboleśniejszych rzeczy, jakich doświadczyłam w życiu" - napisała w swojej autobiografii wokalistka.
Justin Timberlake przerywa milczenie?
Na łamach portalu dailymail.co.uk osoba z bliskiego otoczenia Justina Timberlake'a postanowiła uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, jak na ten stan rzeczy patrzy sam gwiazdor. "Justin uważał, że decyzja, którą podjęli, była decyzją podjętą wspólnie i zamierzał nigdy o tym nie rozmawiać i zachować to w tajemnicy na zawsze" - możemy się dowiedzieć.
Niestety na jakikolwiek komentarz ze strony Timberlake'a raczej nie ma co liczyć. "Teraz gdy Britney o tym wspomniała i historia ta już zawsze będzie żyła w jej książce, Justin będzie starał się nic o tym nie mówić, ponieważ wie, że cokolwiek teraz powie, prawdopodobnie zostanie to obrócone przeciwko niemu" - dodało źródło portalu.
Przypomnijmy, że po rozstaniu z piosenkarzem, które nastąpiło w 2002 roku, artystka związała się z przyjacielem z dzieciństwa Jasonem Alexandrem, z którym wzięła ślub w Las Vegas. Ich małżeństwo zostało jednak unieważnione po zaledwie... 55 godzinach. Kolejnym wybrankiem artystki był Kevin Federline, z którym doczekała się dwóch synów: 18-letniego obecnie Seana Prestona i 17-letniego Jaydena Jamesa. Timberlake od 2012 roku jest mężem aktorki Jessiki Biel. Para także wychowuje dwóch synów: 8-letniego Silasa i 3-letniego Phineasa.