Justyna Steczkowska o Eurowizji 2025: "Jestem wdzięczna za ich miłość i zaangażowanie" [WIDEO]
Głosami widzów polskie preselekcje do Eurowizji 2025 wygrała Justyna Steczkowska. To właśnie ona poleci w maju do Bazylei, aby reprezentować Polaków w 69. Konkursie Piosenki Eurowizji piosenką "Gaja". Promocja w Europie trwa w najlepsze, jednak Justyna Steczkowska znalazła chwilę, aby porozmawiać z nami o przygotowaniach do Eurowizji. Czego jej brakuje? Sprawdźcie naszą rozmowę wideo!

Przypomnijmy, że Justyna Steczkowska pojawi się na eurowizyjnej scenie z piosenką "Gaja" równo 30 lat po tym, gdy w 1995 roku wystąpiła tam z utworem "Sama". Na oficjalnym kanale Eurowizji na YouTube co miesiąc są publikowane zestawienia przedstawiające dwadzieścia piosenek, które były najczęściej słuchane. W zestawieniu za luty w rankingu królowała właśnie Steczkowska - "Gaja" była wtedy najchętniej oglądanym i słuchanym kawałkiem, zaś obecnie utwór wokalistki może się pochwalić ponad czterema milionami wyświetleń w serwisie YouTube.
Justyna Steczkowska wyśpi się w maju. Teraz nie ma na to czasu
W rozmowie z Interią Muzyką Justyna Steczkowska zdradziła, jak ostatnio wygląda jej codzienność. Gwiazda zasugerowała, że jest zmęczona, jednak szczęśliwa z powodu tak wielu aktywności, które narzuca udział w Eurowizji. "Duża ilość wylotów, wyjazdów, różnych godzin samolotów, wywiadów, sesje zdjęciowe, pracuję też w 'Twojej Twarzy', mam też swoje zaległe koncerty, bo wcześniej podpisałam dokumenty - nie da się spać więcej niż 4 godziny, bo po prostu nie mam na to czasu. Muszę wcześniej wstać, przygotować się, spakować, wyjść, zautoryzować wywiad, poprawić zdjęcia, cały czas coś. Jedyne, czego mi brakuje, to snu. Ale w maju się wyśpię!" - zażartowała Justyna Steczkowska.
Wokalistka opowiedziała nam również o tym, jak ważna jest dla niej relacja z fanami. "(...) Bywają trudne chwile. Gdy nikt cię nie wspiera, nie poda ci ręki, to skrzydła opadają. A moi fani zawsze coś dobrego powiedzą, zawsze coś przyślą - tu serduszko, tu jakąś opinię, aż od razu mi energia skacze do góry. Jestem ogromnie wdzięczna za to, że im się chce, dlatego staram się mieć z nimi kontakt. Mam fanów, których znam od wielu lat - zapraszam ich na koncerty, coś miłego dla nich zrobię, wyślę życzenia. Oni są szczęśliwi i ja jestem szczęśliwa. Jestem wdzięczna za ich miłość i zaangażowanie" - opowiedziała gwiazda.
Justyna Steczkowska zdradziła też, z którymi uczestnikami Eurowizji 2025 dogaduje się najlepiej: "Gadamy i śmiejemy się, jest naprawdę super! (...) Wytworzyła się fajna atmosfera. W Amsterdamie publiczność się bawiła pod sceną, my na scenie - wszyscy się sobą cieszyli, robili zdjęcia, kręcili się w kółko, było fajnie i serdecznie".
"Życie jest drogą. Nie jest opowieścią o czasie. Wszyscy czepiamy się czasu i tego, że się starzejemy. Tak, to wszystko się dzieje, ale jest to opowieść o nas, o naszej drodze. Jesteśmy tu chwilę, a nie wieczność. Kiedy odchodzimy, to tylko do innej przestrzeni. To, czego się nauczymy, zabieramy ze sobą. Tu poszerzamy naszą świadomość dzięki ciału, które odczuwa emocje. Dusza jest wolna. (...) Ważne, żeby życie przeżyć w zgodzie ze sobą" - skwitowała Justyna.
Zobacz również:
- Eurowizja 2025: Kim są reprezentanci z Islandii? Polacy porównują ich do Just 5!
- Eurowizja 2025. Bukmacherzy błyskawicznie reagują po awansie Justyny Steczkowskiej
- Eurowizja 2025: Niemal nikt nie dawał im szans. Największa sensacja pierwszego półfinału
- Lawina komentarzy po występie Justyny Steczkowskiej. "Królowa Europy"