Reklama

Jedyna córka Presleya zmarła nagle. Teraz spełnią jej ostatnie marzenie

Lisa Marie Presley zmarła ponad rok temu, 12 stycznia 2023 r. Przy okazji tej smutnej rocznicy, wydawnictwo Random House ogłosiło, że już jesienią tego roku ukażą się jej wspomnienia, nad którymi pracowała jeszcze krótko przed śmiercią. Niedokończony projekt wzięła w swoje ręce jej córka, Riley Keough, a dzięki temu wkrótce możemy spodziewać się premiery.

Lisa Marie Presley zmarła ponad rok temu, 12 stycznia 2023 r. Przy okazji tej smutnej rocznicy, wydawnictwo Random House ogłosiło, że już jesienią tego roku ukażą się jej wspomnienia, nad którymi pracowała jeszcze krótko przed śmiercią. Niedokończony projekt wzięła w swoje ręce jej córka, Riley Keough, a dzięki temu wkrótce możemy spodziewać się premiery.
Lisa Marie Presley nie zdążyła ukończyć autobiograficznej książki /Joe Scarnici/Getty Images for Icelandic Glacial /Getty Images

Lisa Marie Presley nie odniosła zbyt wielu sukcesów na arenie muzycznej. I choć nazywało się ją "księżniczką rock and rolla", to tylko z powodu, że jej ojciec był jego królem. Była wokalistką, aktorką, autorką tekstów, lecz jej karierę przerwała niespodziewana śmierć z powodu niedrożności jelita cienkiego wywołanej przebytym kilka lat wcześniej zabiegiem bariatrycznym (operacyjne leczenie otyłości). Miała 54 lata. 

Książka autobiograficzna córki Presleya ukaże się 15 października 2024 roku, lecz nadal nie ma nazwy. Tak Riley Keough, córka Lisy Marie mówi o projekcie: "Niewiele osób miało okazję dowiedzieć się, kim naprawdę była moja mama, poza tym, że była córką Elvisa. Na szczęście ja miałam taką możliwość. Praca nad przygotowaniem jej autobiografii do publikacji była przywilejem, acz słodko-gorzkim. Jestem bardzo podekscytowana, że mogę teraz podzielić się moją wrażliwą i szczerą mamą, a robiąc to, mam nadzieję, że czytelnicy pokochają ją tak samo jak ja".

Reklama

Nie zdążyła ukończyć książki przed śmiercią. Córka zrobiła to za nią

Jak podało wydawnictwo, to właśnie Lisa Marie od jakiegoś czasu prosiła Riley, by ta pomogła jej w pisaniu książki. Wnuczka Elvisa odsuwała jednak projekt w czasie argumentując, że musi "nadejść odpowiedni czas, by nad nim usiąść razem i dokończyć". Najwyraźniej teraz jest ten moment, bo Riley Keough po śmierci matki zebrała wszystkie materiały i nagrane taśmy, "uzupełniła luki w pamięci Lisy Marie", a na ich bazie zrealizowała niedokończone marzenie matki.

A co ma znaleźć się w książce? Według Associated Press, Lisa Marie Presley zwierzy się w niej z bezwarunkowej miłości, jaką obdarzał ją ojciec, skomplikowanej relacji z matką Priscillą, dorastaniu wśród medialnej wrzawy, szalonych historiach miłosnych i małżeństwach z Michaelem Jacksonem oraz Nicolasem Cage'em. Także o macierzyństwie i druzgocącej stracie syna (brata Riley), Benjamina Keougha, który popełnił samobójstwo.

Autobiografia ma ukazać się także w formie audiobooka, którego przeczyta córka zmarłej. W części ma być użyty głos także Lisy Marie.

Kim była Lisa Marie Presley?

Lisa Marie Presley (sprawdź!urodziła się 1 lutego 1968 roku w Memphis, czyli równo dziewięć miesięcy po ślubie Elvisa Presleya Priscilli Presley. Pięć lat później jej rodzice rozwiedli się, a mała Lisa Marie zamieszkała z matką. Gdy Lisa Marie miała dziewięć lat, jej ojciec został znaleziony martwy w swojej posiadłości w Graceland. W ten sposób mała dziewczynka, jej matka oraz dziadek Vernon zostali spadkobiercami gigantycznego majątku legendarnego muzyka.

Córka Elvisa również poszła w ślady ojca i rozpoczęła karierę muzyczną. W 1997 roku, z okazji 20. rocznicy śmierci muzyka, Lisa Marie opublikowała nową wersję jego utworu "Don’t Cry Daddy" (dodano jej wokal do śpiewu ojca). Do numeru powstał również teledysk. Na swój pełnoprawny debiut Lisa Marie Presley musiała jednak nieco poczekać. W 2003 roku ukazał się jej pierwszy singel "Lights Out". Promował on album "To Whom It May Concern". Płyta dotarła do piątego miejsca listy Billboard, co uznano za porażkę (mimo że pokryła się platyną). Jeszcze gorsze wyniki sprzedaży zaliczyły dwa pozostałe wydawnictwa Presley - "Now What" (2005) i zamykający jej dyskografię "Storm & Grace" (2012).

Dużo częściej życie Lisy Marie było tematem redakcji plotkarskich. Wokalistka, nazywana księżniczką rock'n'rolla, ma za sobą cztery nieudane małżeństwa. Jej pierwszym mężem był piosenkarz Danny Keough z którym miała dwójkę dzieci - Danielle Riley Benjamina Storma (popełnił samobójstwo w 2020 r. w wieku 27 lat). Para rozwiodła się po sześciu latach. Dwa lata trwało natomiast małżeństwo Presley z Michaelem Jacksonem (1994 - 1996). Wokalistka przyznała, że w bliższej relacji z królem popu była już od 1992 roku, a w trakcie głośnego procesu dotyczącego molestowania nieletnich przez Jacksona (1993 r.) córka Elvisa stała się jego emocjonalnym wsparciem.

Sporym echem odbił się również udział Presley w teledysku Jacksona "You Are Not Alone", w którym wystąpiła półnago. W 2000 roku w programie Oprah Winfrey, Presley przyznała, że już po rozwodzie ona i Jackson próbowali ponownie się zejść, jednak nic z tego nie wyszło. W 2000 roku Presley poznała się z Nicolasem Cage'em, z którym pobrała się dwa lata później. Związek nie wytrzymał długo. Po 108 dniach aktor złożył pozew rozwodowy, a sąd rozwiązał małżeństwo w 2004 roku.

Ostatnim mężem córki Elvisa był gitarzysta Michael Lockwood. Z tego związku para miała bliźniaczki - Finley Aaron Love Harper Vivienne Ann. W 2016 roku Presley wniosła o rozwód. Wokalistka zdradziła, że na komputerze męża znalazła dziecięcą pornografię. 

Burzliwe życie prywatne i ciągłe bycie na świeczniku sprawiło, że Lisa Marie uzależniła się od narkotyków. W 2017 roku serwis RadarOnline donosił, że Presley ważyła jedynie 45 kilogramów i wyglądała jak cień samej siebie. "Przekroczyła punkt, z którego nie ma odwrotu" - pisano. Ostatecznie jednak wygrała z nałogiem. "Moja walka z uzależnieniem rozpoczęła się, gdy miałam 45 lat. Nie miałam z tym problemu przez całe życie. Jestem z siebie dumna, przebyłam bowiem długą drogę" - mówiła.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy