Koncert w posiadłości Elvisa Presleya. Gwiazdy tłumnie przybędą na wydarzenie
Oprac.: Konrad Klimkiewicz
Lana Del Rey, Post Malone, John Legend, Alanis Morissette - to zaledwie początek listy sławnych postaci, które wystąpią w pierwszym świątecznym programie transmitowanym na żywo ze słynnej posiadłości Elvisa w Memphis. Koncert "Christmas At Graceland" ("Boże Narodzenie w Graceland") zostanie wyemitowany 29 listopada przez telewizję NBC, trafi też na jej platformę streamingową Peacock.
Zaletą koncertu świątecznego będzie nie tylko występ wspomnianych gwiazd. W programie "Christmas At Graceland" ma się też znaleźć nigdy wcześniej nie emitowany materiał filmowy o Presleyu. Do gwiazd, które złożą muzyczny hołd "Królowi rock and rolla" w Graceland, dołączy Riley Keough, najstarsza córka zmarłej na początku tego roku Lisy Marie Presley.
"Moja rodzina i ja jesteśmy podekscytowani, że możemy otworzyć drzwi do Graceland podczas tego pierwszego w swoim rodzaju wydarzenia specjalnego. Dzięki kameralnym występom muzycznym, czerpiącym inspirację z ukochanych świąt Bożego Narodzenia mojego dziadka Elvisa w Memphis, widzowie doświadczą magii, jaką są Święta Bożego Narodzenia w tym miejscu" - oświadczyła w komunikacie prasowym Keough, która będzie również jedną z producentek wydarzenia.
Riley Keough jest aktorką, reżyserką i piosenkarką, wystąpiła m.in. w serialu "Dziewczyna z doświadczeniem", za który zdobyła nominację do Złotego Globu dla najlepszej aktorki. Spośród trzech córek Lisy Marie Presley tylko ona jest pełnoletnia, dlatego została jedyną powierniczką jej majątku, w skład którego wchodzi m.in. właśnie Graceland. Odbyło się to po sporze prawnym z jej babcią Priscillą, która twierdzi jednak, że pozostaje z wnuczką w dobrych relacjach, a pogłoski o konflikcie między nimi to jedynie szum medialny.
Jaką tajemnicę przed śmiercią ukrywał Elvis?
W dokumencie platformy Amazon Prime poświęconym Elvisowi Presleyowi jego przyrodni brat, David Stanley przyznał, że nie wierzy w to, że "król rock'n'rolla" przypadkowo przedawkował leki, co doprowadziło do śmiertelnego zawału serca. Jego zdaniem popełnił on samobójstwo. Elvis nie mógł bowiem znieść wyrzutów sumienia związanych ze swoją słabością do nastoletnich dziewcząt i lęku przed tym, że jego podwójne życie może wyjść na jaw.
Po śmierci matki Elvisa, Gladys, wdowiec ożenił się z Dee Stanley (David jest jej synem z poprzedniego związku). W ten sposób Vernon (ojciec) zyskał pasierba, a Elvis, młodszego o 20 lat przyrodniego brata.
Sobowtóry Elvisa Presleya
25 lipca 2008 roku w Atlantic City przed kasynem Resorts grupa sobowtórów "Króla" wykonała utwór "All Shook Up".
David z czasem zaczął należeć do świty "króla rock'n'rolla", najpierw pracując jako jego ochroniarz, a później menedżer koncertowy. Miał być w posiadłości Presleyów, Graceland, gdy piosenkarz zmarł na zawał serca. W 2016 r. ukazały się jego wspomnienia poświęcone Elvisowi "My Brother Elvis: The Final Years".
Zdaniem Stanleya Elvis miał wyrzuty sumienia związane z tym, że co rusz wikłał się w romanse z nastoletnimi dziewczętami. Bał się, że gdy wyjdzie to na jaw, jego kariera będzie skończona i że grozić mu będzie więzienie.
"Jego zainteresowanie młodymi dziewczętami zawsze mnie niepokoiło." To cud, że nie został zdemaskowany. Udawało mu się to, co większości ludzi nie uszłoby na sucho. A to ze względu na jego pieniądze, fortunę, sławę, władzę, charyzmę i magnetyzm" - mówił Stanley.
W dokumencie poza Stanleyem głos zabrało kilka kobiet, które znalazły się na celowniku Presleya, gdy były bardzo młode. Jedną z nich jest Jackie Rowland. Gdy miała 13 lat zawarła umowę ze swoją matką, że jeśli schudnie, zostanie zabrana na koncert swojego idola. W ciągu roku udało jej stracić 36 kg. Matka napisała do Elvisa list, by podziękować mu za pozytywny wpływ, jaki wywarł na córkę.
W odpowiedzi muzyk zaprosił ją z córką na spotkanie ze swoją rodziną. Gdy Elvis i Jackie zostali sami, muzyk miał zachowywać się wobec niej niestosownie.