Reklama

In-Grid: Nie ma jak tango

Śpiewana przez In-Grid piosenka "In Tango" to jeden z większych przebojów pierwszej połowy 2003 roku w Europie. Jak twierdzi wokalistka, ludziom brakuje bliskich kontaktów i właśnie tango, podobnie jak inne latynoskie tańce, jest ich najlepszą namiastką.

"Tango to taniec, który zmusza do kontaktu. A tego ludzie teraz coraz bardziej potrzebują" - mówi In-Grid.

"Obecnie właśnie w tańcu ludzie szukają namiastki kontaktów międzyludzkich. Ważne jest, żeby być blisko drugiej osoby, jak w tangu. Coraz bardziej popularne stają się również inne latynoskie tańce wymagające bliskiego kontaktu, jak salsa czy merengue".

"Nie powinniśmy już tańczyć tak daleko od siebie, jak to było modne jeszcze parę lat temu, każdy osobno, w pewnej odległości od reszty."

Przebój "In Tango" pochodzi z wydanej w Polsce w maju 2003 roku płyty "Rendez-Vouz".

Reklama

Przeczytaj cały wywiad.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: tańce | latynoskie | In-Grid | Tango | Ingrid Alberini | GRID
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy