Reklama

Grzegorz Kupczyk: Nie wróciłem do Turbo!

Grzegorz Kupczyk, wokalista znany z zespołów Turbo i CETI, wystosował oświadczenie, w którym zapewnia, że nie powrócił do składu tej pierwszej formacji. Co więcej, jeśli sprawy potoczą się źle, we wrześniu odbędzie się pożegnalny koncert legendy polskiego heavy metalu.

Kupczyk, obecnie zajęty promowaniem albumu "Shadow Of The Angel" zespołu CETI, napisał oświadczenie, w którym czytamy: "Ostatnio doszły mnie słuchy, jakoby moja osoba wróciła do zespołu Turbo".

"Otóż informuję wszystkich, iż nasze rozmowy z kolegami z Turbo, a w szczególności z Wojtkiem Hoffmannem, miały charakter nieoficjalny. Mój powrót do Turbo jest możliwy wyłącznie - jak już podałem w oświadczeniu - cytuję ... w wypadku stanowczych kroków wobec firmy MMP, lub całkowitego zerwania współpracy z tą firmą".

Reklama

"Jeżeli do września br. sprawy zespołu Turbo nie zostaną uregulowane, w tym miesiącu odbędzie się koncert pożegnalny z moim udziałem".

"Być może będziemy dalej grali pod inną nazwą, lecz członkiem Turbo (tu stanowczo podkreślam) nie jestem".

"Obiecałem Fanom, jak i kolegom z Turbo, że będę nadal występował pod tą nazwą, nie dłużej jednak niż 6 miesięcy. Jak wszyscy mieli okazję się przekonać, czas ten wydłużyłem do września jednak jest to termin OSTATECZNY".

"Wszelkie spekulacje na ten temat mijają się z celem. Grzegorz Kupczyk".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: oświadczenie | koncert | Grzegorz Kupczyk | Turbo (zespół)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama