Reklama

"Forbes": Oto najlepiej opłacani artyści na świecie. Kwoty zwalają z nóg!

Najnowsze zestawienie 10 najlepiej opłacanych artystów, według magazynu "Forbes", otwiera grupa Genesis. Legendarny zespół wyprzedził Stinga i Tylera Perry'ego. Najlepiej zarabiającą i zarazem jedyną kobietą w opublikowanym zestawieniu jest Taylor Swift, która uplasowała się na pozycji dziewiątej. Wszyscy, którzy znaleźli się na tej liście, zarobili w sumie ponad 1,3 miliarda dolarów.

Najnowsze zestawienie 10 najlepiej opłacanych artystów, według magazynu "Forbes", otwiera grupa Genesis. Legendarny zespół wyprzedził Stinga i Tylera Perry'ego. Najlepiej zarabiającą i zarazem jedyną kobietą w opublikowanym zestawieniu jest Taylor Swift, która uplasowała się na pozycji dziewiątej. Wszyscy, którzy znaleźli się na tej liście, zarobili w sumie ponad 1,3 miliarda dolarów.
Phil Collins z kolegami z Genesis powiększył swoją fortunę /David Wolff - Patrick/Redferns /Getty Images

Pierwsze miejsce grupie Genesis zapewniła kwota 230 mln dolarów, która w roku ubiegłym trafiła na konto muzyków. Lwią część wpływów stanowi suma ponad 300 mln dolarów, za którą wytwórnia Concord wykupiła prawa do utworów, które mocno schorowany Phil Collins, Mike RutherfordTony Banks nagrywali podczas karier solowych, jak i do muzyki, którą stworzyli wspólnie w ramach grupy Genesis. Reszta to wpływy z koncertów. Po odliczeniu opłat dla menedżerów, prawników i agentów oraz innych kosztów, muzycy zamknęli miniony rok z sumą 230 mln dolarów.

Reklama

Na drugim miejscu zestawienia uplasował się Sting. Były frontman i basista zespołu The Police, podobnie jak liderzy rankingu, w minionym roku wzbogacił się sprzedając za 300 mln dolarów prawa do swojego katalogu muzycznego. Ostatecznie artysta zamknął ubiegły rok inkasując 210 mln dolarów.

W czołówce rankingu znalazł się Tyler Perry. Amerykański aktor, reżyser i producent filmowy, którego zeszłoroczne wpływy wyniosły 175 mln dolarów. Tuż za nim, z rocznym dochodem rzędu 160 mln dolarów, uplasowali się twórcy "South Park" Trey Parker i Matt Stone. Pierwszą piątkę zestawienia zamyka kolejny duet - twórcy "Simpsonów" James L. Brooks i Matt Groening zainkasowali w ubiegłym roku 105 mln dolarów.

Drugą piątkę zestawienia "Forbes" otwiera Brad Pitt. W sumie w minionym roku na konto aktora wpłynęła okrągła suma 100 mln dolarów. O dwa miliony mniej zainkasowali członkowie zespołu The Rolling Stones, co zapewniło im siódme miejsce w zestawieniu.

W tegorocznym rankingu nie mogło zabraknąć także Jamesa Camerona, który wraz z drugą częścią filmu "Avatar" święci kasowe triumfy. Sam reżyser tylko w roku ubiegłym wzbogacił się o 95 mln dolarów, co zapewnia mu ósme miejsce. Z pewnością w przyszłorocznym podsumowaniu znajdzie się zdecydowanie wyżej.

Na dziewiątej pozycji uplasowała się jedyna kobieta - Taylor Swift. Ubiegły rok piosenkarka zamknęła z kwotą 92 mln dolarów, co czyni ją najlepiej opłacaną artystką. Ranking zamyka Bad Bunny. Portorykański raper i zdobywca dwóch nagród Grammy, szczęśliwy posiadacz 88 milionów dolarów na koncie.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Forbes | zarobki gwiazd | Genesis | Sting | Taylor Swift | The Rolling Stones | Bad Bunny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy