Fani zawstydzili Noela Gallaghera na wakacjach klaskając mu "Wonderwall"
Były gitarzysta Oasis, Noel Gallagher, wybrał się z rodziną na wakacje na Ibizę. Szybko został wypatrzony wśród klientów, a zgromadzeni w restauracji odklaskali dla niego "Wonderwall". Muzyk do końca nie wiedział, jak się po tym zachować.
Zdarza się, że czasem niespodziewanie ktoś zaśpiewa "Sto lat" w miejscu publicznym - to miły gest, ale nigdy nie wiemy jak się zachować. W takiej sytuacji był Noel Gallagher, który spędza wakacje na Ibizie. Tyle, że jego "Sto lat" stał się nieśmiertelny przebój z repertuaru Oasis, "Wonderwall".
Noel, podobnie jak jego brat Liam, ciągle spotykają się z sympatią ludzi, których spotykają na wakacjach. Często napotkani muzycy zatrzymują ich i grają wspomniany utwór, lub też "Don't Look Back in Anger".
Noel Gallagher zawstydzony przez fanów na wakacjach
Na TikToku pojawił się filmik, na którym widzimy Noela z rodziną celebrującego wspólny czas. Nagle z głośników puszczono "Wonderwall" w oryginalnej wersji (w której śpiewa skłócony z nim Liam). DJ podkręcił głośność, a klienci restauracji szybko zauważyli znanego gościa, który nie krył zawstydzenia. Po chwili zaczęli klaskać w rytm piosenki, a Gallagher, by nie skupiać uwagi na sobie sam dołączył się do pozostałych. Zobacz nagranie!
Nie wiadomo, czy Noel Gallagher był bardziej zakłopotany, zawstydzony, a może też wdzięczny za to, że po 27 latach od premiery utworu ludzie tak żywo na niego reagują. Na pewno było mu miło, gdy zobaczył tyle uśmiechniętych twarzy, choć pewnie najmocniej na wakacjach marzyłby o tym, by nikt go nie poznał i mógł odpocząć w spokoju.
Noel Gallagher kpił z niepełnosprawnych. Przeprosił jego brat
Pod koniec czerwca brytyjskimi mediami wstrząsnęły doniesienia, że Noel w trakcie Glastonbury naśmiewał się z niepełnosprawnych. Muzyk miał wejść do strefy dla poruszających się na wózku inwalidzkim i oglądać stamtąd koncerty. "Widzisz tę przepustkę kolego? Dzięki niej mogę dostać się w każde miejsce" - przechwalał się w radiowym wywiadzie. Zaraz po tym wyznaniu Warren Kirwan, szef organizacji Skope, która pomaga niepełnosprawnym nazwał go "nikczemnym" i wyraził zdumienie, że nawet nie odczuwał skruchy za swoje zachowanie.
Według The Mirror Noel miał żartować, że w razie potrzeby "wywróciłby" kogoś z wózka inwalidzkiego i udostępnił miejsce swojemu synowi po to, by mogli być z przodu. Dodawał też, że udawałby, że gdy dotknie czoła osób na wózku to uleczy ich i powie "wstań... możesz chodzić". "Muszę przyznać, że te niepełnosprawne koty mają świetny widok na wszystko" - dodał Gallagher.
Niedźwiedzią przysługę zrobił mu brat, Liam Gallagher. "Chciałbym przeprosić w imieniu mojej rodziny za ostatnie uwagi małego chłopaka na temat osób niepełnosprawnych, przepraszam, nie wszyscy [w rodzinie] jesteśmy p****mi" - napisał w internecie.
Czytaj również: