Dzieci Michaela Jacksona są w niebezpieczeństwie?
Rozłamu w klanie Jacksonów ciąg dalszy. W celu ochrony dzieci zmarłego w 2009 roku Króla Popu kilku członków rodziny otrzymało zakaz kontaktowania się z Paris, Prince'em i Blanketem.
Jak donosi serwis Showbiz411, sprawująca do niedawna wyłączną opiekę nad wnuczętami Katherine Jackson nakazała administratorom majątku Michaela Jacksona i nowemu opiekunowi dzieci ,TJ Jacksonowi, stworzyć listę osób, które mogą stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia Paris, Prince'a i Blanketa.
Zaskakujące jest to, że na liście znalazło się rodzeństwo "Jacko", m.in. Randy Jackson i jego dzieci, Janet Jackson, Rebbie Jackson i jej dzieci oraz Jermaine Jackson.
Matka Michaela Jacksona, wraz z prawnikami i nowym prawnym opiekunem dzieci Króla Popu, zdecydowali się na środki ostrożności po niedawnej bijatyce, która miała miejsce w rezydencji klanu w Kalifornii. Świadkiem burdy była m.in. 13-letnia Paris Jackson.
W oświadczeniu można m.in. przeczytać, że drastyczna decyzja odseparowania Paris, Prince'a i Blanketa od rodziny została podjęta "w celu ochrony dzieci i pani Katherine Jackson".
Ochroniarze otrzymali nakaz, by nie wpuszczać na teren posiadłości wymienionych na liście osób.
Bezpieczeństwem dzieci Michaela Jacksona zainteresował się również sąd w Los Angeles, który zlecił kuratorowi sprawdzenie warunków, w jakich wychowują się Paris, Prince i Blanket.
"LA Times" donosi również, że Katherine Jackson zamierza odzyskać odebrane jej prawa do opieki nad wnuczętami.
Matka "Jacko" chce podzielić się obowiązkami ze sprawującym obecnie czasową opiekę TJ Jacksonem. Ten miałby zajmować się wychowaniem i wykształceniem trójki potomków Króla Popu, a matka artysty sprawowałaby kontrolę nad ich finansami.