Dr. Luke zostanie wyrzucony z Sony? Producent zaprzecza
Według nieoficjalnych informacji wytwórnia Sony po protestach fanów Keshy oraz zapowiedzi podobnych akcji, postanowiła doprowadzić do zakończenia współpracy z Dr. Luke'em. Pogłoski zdementował jednak sam producent.
Przypomnijmy, że w lutym sąd zdecydował, iż Kesha nadal musi nagrywać ze producentem i menadżerem Łukaszem Gottwaldem, którego w 2014 roku oskarżyła o gwałt, molestowanie oraz znęcanie się. Według kontraktu, który nadal obowiązywał, Kesha była zmuszona do nagrania kolejnych sześciu płyt.
Zobacz również:
Po wyroku wokalistkę wsparły m.in. Adele, Demi Lovato, Lady Gaga oraz Taylor Swift (ta przekazała nawet 250 tysięcy artystce w ramach pomocy).
Jak nieoficjalnie dowiedział się serwis TheWrap, Sony po licznych protestach w sieci oraz przed siedzibą wytwórni miało rozpocząć starania o przedterminowe rozwiązanie kontraktu z oskarżanym producentem.
Prawnicy Sony zaraz po wydaniu wyroku przez sąd przyznawali, że nie mogą nic zrobić z kontraktem Keshy, gdyż związała się ona z wytwórnią Luke'a Kemosabe. Jednak jak twierdzi TheWrap wytwórnia musi rozpocząć jakiekolwiek działania, gdyż cała sprawa odbija się na ich wizerunku.
Wytwórnia nie może również rozwiązać kontraktu z producentem, gdyż nie złamał on prawa oraz postanowień umowy. Sony chciałoby jednak wynegocjować dobrowolne rozstanie.
Na plotki szybko odpowiedzieli prawnicy Luke'a, którzy zaprzeczyli doniesieniom o rozwiązaniu jego kontraktu. Dodali również, że producent ma obecnie świetną relację z Sony.
Tymczasem fani wokalistki zapowiedzieli kolejny protest pod siedzibą wydawcy Keshy w Nowym Jorku. Podobna akcja odbyła się już w lutym. Do Sony przekazano również petycję z ponad 400 tys. podpisów, w której domagano się zwolnienia wokalistki z umowy.