Doro: Koncert dla fanów w samochodach. Co z występem w Warszawie?
Nazywana "królową" niemieckiego heavy metalu i hard rocka wokalistka Doro dała pierwszy występ podczas pandemii koronawirusa. Do koncertu doszło na CARantena-Arena w Wormacji w Niemczech.
Pandemia koronawirusa doprowadziła m.in. do zamrożenia branży muzycznej - odwołano koncerty i festiwale.
Jednym z pomysłów na przywrócenie imprez rozrywkowych są np. kina samochodowe, niegdyś bardzo popularne w USA.
Okazuje się, że w samochodach można nie tylko oglądać filmy, ale również wziąć udział w koncercie na żywo.
W Danii w jednym z pierwszych takich koncertów udział wzięło 600 samochodów (liczba uczestników jest ograniczona w związku z utrzymywaniem zasad bezpiecznego dystansu).
Pionierką tego typu wydarzeń w Niemczech była Doro. Nagrania z jej występu trafiły do sieci.
"Co za fantastyczny tłum!" - skomentowała wokalistka w mediach społecznościowych, dziękując fanom za gorące przyjęcie.
Kolejny samochodowy koncert Doro odbędzie się 28 czerwca w mieście Bottrop. Dwa dni wcześniej zaplanowano premierę nowego singla "Brickwall". To zapowiedź nowego albumu szykowanego na 2021 r.
Ostatnim wydawnictwem Doro jest podwójna płyta "Forever Warriors, Forever United" z sierpnia 2018 r.
Album zawiera 25 nagrań, w tym także covery Whitesnake i Motorhead.
Przypomnijmy, że królowa niemieckiego heavy 18 listopada ma wystąpić w klubie Proxima w Warszawie.
Doro Pesch uznawana jest za kobietę-symbol na scenie hard rocka. 56-letnia obecnie wokalistka sławę zdobyła stojąc na czele formacji Warlock.
W związku z prawnymi zawirowaniami związanymi z nazwą grupy, Doro pod koniec lat 80. zdecydowała się występować pod szyldem Doro.
Doro współpracowała także z m.in. nieżyjącymi już Lemmym (Motorhead) i Peterem Steele (Type O Negative) oraz Blaze'em Baileyem (eks-wokalista Iron Maiden), U.D.O. czy Tarją Turunen (była wokalistka Nightwish).