Doda w czerwonym lateksie błyszczy w Chicago [INSTAGRAM]
Zobaczcie, jak Doda prezentowała się podczas Festivalu Polonaise. Trzydniowa impreza nazywana jest największym polonijnym festiwalem w USA.
Festival Polonaise w Golf Mill Park w Niles to wydarzenie, które łączy miłośników sztuki, kultury, kuchni i muzyki - informują organizatorzy.
Gwiazdami tegorocznej imprezy (16-18 sierpnia) byli Doda i Virgin, Edyta Górniak, Anna Wyszkoni, Lady Pank i Sztywny Pal Azji.
"Zaczęło się wielką burzą, deszczem, odłączonym prądem. Mimo tego iż koncert był opóźniony o 1,5 h, a po pierwszym zespole musieliśmy skrócić nasze show żeby wyrobić się w godzinach imprezy masowej, a problemy techniczne utrudniały wejście na scenę..... sam koncert był wspaniały, publiczność cudowna‼️ daliśmy z siebie wszystko jak na 5.30 rano naszego czasu i zostawiliśmy całe serce z naszą muzą" - napisała na Instagramie Doda.
Wokalistka zaprezentowała swoje trzy zdjęcia w czerwonej lateksowej kreacji przygotowanej przez współpracującą z nią Patrycję Kujawę.
Przypomnijmy, że pod koniec stycznia Doda wydała płytę "Dorota".
Nowy album 35-letniej wokalistki to przede wszystkim hołd dla jej zmarłej w ubiegłym roku babci Pelagii, która w życiu Dody była niezwykle ważną osobą. Piosenkarka chciała, by na albumie znalazły się brzmienia bliskie niegdyś sercu tak ukochanej przez nią osoby.
"Dorota" zawiera piosenki nagrane z orkiestrą pod batutą Wojciecha Zielińskiego.
- Udało nam się zorganizować trasę w największych halach w Polsce z ogromną orkiestrą, dwoma scenami, pirotechniką i wizualizacjami. To dla mnie fajne doświadczenie, bo lubię zaskakiwać słuchaczy - opowiadała Doda w rozmowie z Interią.
Doda i jej przebieranki - Tauron Arena Kraków, 1 czerwca 2019 r.
Na płytę trafiły jej wersje przebojów m.in. Maryli Rodowicz, Anny Jurksztowicz, Ewy Bem, Anny Marii Jopek, Miley Cyrus i dowodzonej przez Korę grupy Maanam.
Dwa w pełni premierowe utwory to "Nie mam dokąd wracać" i "Nie wolno płakać".