Reklama

Chris Daughtry w żałobie. Jak naprawdę zginęła jego córka Hannah?

Deanna Daughtry, żona znanego m.in. z amerykańskiego "Idola" wokalisty Chrisa Daughtry'ego, w mediach społecznościowych postanowiła przerwać spekulacje na temat przyczyn nagłej śmierci swojej córki. Wcześniej pojawiły się pogłoski, że 25-letnia Hannah została zamordowana.

Deanna Daughtry, żona znanego m.in. z amerykańskiego "Idola" wokalisty Chrisa Daughtry'ego, w mediach społecznościowych postanowiła przerwać spekulacje na temat przyczyn nagłej śmierci swojej córki. Wcześniej pojawiły się pogłoski, że 25-letnia Hannah została zamordowana.
Deanna i Chris Daughtry w 2016 r. / Jeff Kravitz/FilmMagic /Getty Images

"Ze względu na niespodziewaną śmierć córki Chrisa i Deanny Daughtry, Hannah, wszystkie zaplanowane koncerty na najbliższy weekend zostały odwołane lub przełożone" - taki komunikat pojawił się na profilach grupy Daughtry 13 listopada.

W tym wpisie nie pojawiły się szczegóły śmierci 25-letniej Hannah Daughtry. Dowiedzieliśmy się jedynie o tym, że śledztwo w sprawie "tragicznej śmierci" wciąż trwa.

Chris Daughtry na Instagramie ujawnił wtedy, że wciąż odtwarza ostatnie 24 godziny.

"Jestem absolutnie załamany. Ostatnio moja mama zmarła na raka, ale miałem możliwość się z nią pożegnać i przepracować ten proces zachowując prywatność. Nie mogliśmy pożegnać się z naszą najdroższą Hannah i to kolejny potworny cios w naszą rodzinę" - napisał 41-letni wokalista, który był przyrodnim ojcem zmarłej (Hannah była córką Deanny z pierwszego małżeństwa, biologiczny ojciec Randall Scott Price odebrał sobie życie w marcu 2018 r.).

Reklama

"Hannah, kocham cię. Tęsknię za tobą. Chciałbym cię móc przytulić. To tak ogromnie boli" - dodał Chris Daughtry.

Córkę w osobnym wpisie pożegnała też Deanna Daughtry, która ujawniła, że czekają na wyniki autopsji. Wyniki sekcji zwłok mają dać odpowiedź, w jaki sposób Hannah odniosła obrażenia, które doprowadziły do jej śmierci.

Plotkarski serwis TMZ podał, że ciało Hannah znaleziono w domu, a policja zatrzymała Bobby'ego Jolly'ego. Na razie wciąż nie wiadomo, czy partner 25-latki jest podejrzewany o zabójstwo i czy jego zatrzymanie ma związek ze sprawą.

Teraz Deanna Daughtry postanowiła zabrać głos na Instagramie, dementując, że to ona z mężem podkręciła spekulacje na temat przyczyny śmierci Hannah.

"Krążące wiadomości, że my mówiliśmy, że w sprawie śmierci naszej córki jest prowadzone śledztwo pod kątem zabójstwa, są fałszywe! Nigdy tak do nikogo nie mówiliśmy! Tego dnia, kiedy Hannah została znaleziona, podzieliłam się swoimi wątpliwościami z pewnymi ludźmi, których znam. Ale mówiłam, że nie będziemy wiedzieć nic na pewno zanim nie zostanie ukończone śledztwo" - stanowczo deklaruje Deanna Daughtry, dziękując za słowa otuchy i wsparcia, apelując także o zaprzestanie spekulacji.

Według medialnych doniesień, Hannah Price (pod takim nazwiskiem była też znana) miała całkiem spore problemy z prawem. Była zatrzymywana z członkami gangów, a w kwietniu razem z Bobbym Jollym została aresztowana za użycie broni na drodze w stronę innego pojazdu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Daughtry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy