Cayra opowiada, jak przeszła COVID-19. "W sypialni ognia znów nie brakuje"

Discopolowa wokalistka Edyta "Cayra" Przytulska jest kolejną osobą, która przeszła zakażenie koronawirusem. Jak się okazuje, choroba odbiła się na kondycji gwiazdy.

Cayra opowiedziała o tym, jak COVID-19 wpłynął na jej kondycję
Cayra opowiedziała o tym, jak COVID-19 wpłynął na jej kondycjęKrzysztof JaroszAgencja FORUM

Cayra znana jest z przebojów "Daj mi siebie" (posłuchaj!), "Od nowa" i "Ostatnie odliczanie" z Alchemist Project (ponad 4,1 mln odsłon).

Edyta Przytulska jest też wokalistką grupy Groovebusterz (zobacz klip!), a na koncie ma współpracę z m.in. Michałem Milowiczem, Borixonem, Trzecim Wymiarem, Nowatorem, Teką i East Clubbers.

Jakiś czas temu 35-letnia gwiazda disco polo przeszła zakażenie koronawirusem. Okazało się, że choroba odbiła się na jej kondycji.

"Przez ponad trzy miesiące nie miałam ochoty na nic. Czułam ogólne osłabienie. Zrezygnowałam z siłowni, a nawet z seksu, bo zwyczajnie nie miałam na nic siły. Spadek libido trwał u mnie trzy miesiące. Na szczęście mam wyrozumiałego partnera, który przeczekał ze mną ten trudny czas. Teraz już wszystko wróciło do normy. Zapewniam, że w mojej sypialni ognia znów nie brakuje" - opowiada wokalistka w rozmowie z "Super Expressem".