Cała Polska śpiewała jej przeboje. Jak wyglądała kariera Anny Jantar?
Tragiczna historia Anny Jantar wzbudza emocje do dziś. Jej kariera była pełna sukcesów, a kultowe piosenki są dalej aktualne i chętnie słuchane. Słynęła nie tylko z pięknego głosu, ale także z urody. Przypominamy najważniejsze wydarzenia w jej karierze i mało znane perypetie miłosne.
Przeboje Anny Jantar jak "Tylko mnie poproś do tańca", "Za każdy uśmiech", czy "Staruszek świat" budzą w nas ciepłe wspomnienia. W historii polskiej muzyki zawsze będzie grała dużą rolę przez swoje nowatorskie podejście do tworzenia piosenek i ponadczasowe teksty.
Anna Jantar - kariera
Kariera Anny Jantar rozpoczęła się w 1969 roku, kiedy jako dziewiętnastoletnia dziewczyna wystąpiła na Festiwalu Piosenki i Piosenkarzy Studenckich w Krakowie. Do współpracy zaprosił ją zespół Waganci, z którymi pojechała na swoją pierwszą trasę koncertową.
Niedługo potem Anna poślubiła Jarosława Kukulskiego. Mniej więcej w tym okresie dostała uprawnienia Ministerstwa Kultury i Sztuki i mogła wykonywać zawód piosenkarki. Dziewczyna przyjęła pseudonim Anna Jantar i rozpoczęła karierę solową.
Jej pierwszym przebojem stała się piosenka "Najtrudniejszy pierwszy krok", którą zaśpiewała na festiwalu w Opolu. 1974 to rok, który obfituje w nagrody i wyróżnienia zdobywane przez piosenkarkę na festiwalach.
Dostała wyróżnienie na Międzynarodowym Festiwalu Piosenki "Slovenska Popevka" w Lublanie, w Austrii na "Coupe d’Europe" zdobyła razem z Marianną Wróblewską i Tadeuszem Woźniakiem III miejsce w kategorii wykonawców, a w Kołobrzegu zostaje laureatką nagrody "Polskich Nagrań" i "Miss Obiektywu". W tym samym roku staje się z jedną najbardziej rozpoznawalnych gwiazd w Polsce przez hit "Tyle słońca w całym mieście".
Kolejna lata są wypełnione równie dużą liczbą nagród na festiwalach i w mediach. W 1975 do sprzedaży trafił jej pierwszy długogrający album o nazwie "Tyle słońca w całym mieście", dzięki któremu Jantar zdobywa sławę w całym kraju.
1979 jest dla piosenkarki rokiem pełnym współprac. Wokalistka nagrywa z zespołami Perfect i Budka Suflera. Utwór "Nic nie może wiecznie trwać", który powstał z Budką Suflera, stał się piosenką roku według słuchaczy Studia Gama. W grudniu tego roku wylatuje do USA na trasę koncertową.
Zobacz również:
- GrubSon: 20 lat na scenie. "Pamiętam, jakby to było wczoraj" [RELACJA]
- Dimebag Darrell (Pantera): Życie przerwane tragicznie. "Żył i oddychał rock'n'rollem"
- Matteo Bocelli na świątecznym koncercie w Polsacie. Znamy kulisy
- Bez nich nie ma świąt Bożego Narodzenia. Oto TOP 10 ulubionych kolęd Polaków, śpiewanych przy wigilijnym stole
Tragiczna śmierć
Ostatni koncert Jantar odbył się w klubie Zodiak w New Jersey 12 marca 1980. Dwa dni później Anna Jantar ginie w katastrofie lotniczej podczas powrotu do ojczyzny.
Śmierć polskiej gwiazdy wzbudziła mnóstwo emocji. Krążyły pogłoski, że artystka zdecydowała się na szybszy powrót do kraju, aby zdążyć na urodziny swojej córki - Natalii Kukulskiej. Zmieniła datę wylotu na wcześniejszą i trafiła na pechowy samolot.
Życie miłosne Anny Jantar
Małżeństwo Anny Jantar od zawsze było uznawane za zgrane. W 1976 roku parze urodziła się córka, Natalia Kukulska. Po wielu latach odkrywane są kontrowersje, które dotyczyły związku pary.
Problematyczną postacią w życiu Anny był dla jej męża przyjaciel Janusz Kondratowicz. Kukulski był o niego piekielnie zazdrosny.
Jantar nagrała z Kondratowiczem piosenkę "Mamy dla siebie - siebie". To ona była źródłem konfliktu małżonków. Kukulski odczytał piosenkę jako wyznanie miłości i zaczął podejrzewać Annę o romans. Natomiast Kondratowicz i Jantar tłumaczyli, że jest to jedynie świadectwo przyjaźni.
Tragicznie przerwane małżeństwo Kukulskiego i Jantar było zapamiętane jako udane i szczęśliwe. Niedawno wyszła jednak informacja na temat listu, który został przy niej znaleziony w dniu śmierci. To ostatni list jej męża, który dostała.
W nim Kukulski pisał: "Kocham cię całym sercem i możesz liczyć na mnie w każdej sytuacji, a czy ty odczytasz moją spowiedź jako słabość, czy też jako miłość, której trzeba pomóc, to zależy tylko od ciebie. Szczęście nasze, Anusiu, zależy tylko od nas samych. By jednak to było możliwe, musimy tego chcieć obydwoje. Całuję cię mocno, twój Jarek. PS. List taki do ciebie jest jedynym i ostatnim. Gdybym musiał go pisać po raz wtóry, będziesz musiała chyba dokończyć go sama" - cytowała "Viva".
List spowodował podejrzenia, że Anna Jantar chciała zakończyć małżeństwo po powrocie do kraju. Kondratowicz w książce autorstwa Marioli Pryzwan "Bursztynowa dziewczyna. Anna Jantar we wspomnieniach" przyznaje, że napisał dla Anny tekst o rozstaniu, który miał być o jej mężu. Piosenka miała być pożegnaniem Jantar z mężem. Jej nagła śmierć sprawiła, że możemy się jedynie domyślać prawdy.
Zobacz także: