Brian May (Queen) wyrzucony z TikToka. Fani od razu "zrobili dym"
Współzałożyciel grupy Queen i jej gitarzysta pyta: "Co zrobiłem nie tak?" - po tym, gdy jego konto zostało unieważnione przez jeden z najpopularniejszych serwisów społecznościowych. Internauci pospieszyli z odpowiedziami.
Brian May stwierdził na Instagramie, że jego kariera na TikToku dobiegła końca po tym, jak wyrzucono go z tej platformy za "złamanie wielu wytycznych dla społeczności".
Na swoim profilu instagramowym 73-letni gwiazdor (sprawdź!) zapytał fanów: czyli za co?
"Whaaaaaat? Myślę, że moja kariera na Tik Tok dobiegła końca!!! Czy to żart? Co ja zrobiłem! Od zera do 2 milionów wyświetleń w 48 godzin, a potem z powrotem do zera!!! Czy ktoś może mi to wyjaśnić? Czy mój post był zbyt niebezpieczny dla TikTok?!!! Czy mogę się odwołać?" - ogłosił w desperacji.
Komentujący ten post fani Maya pospieszyli z radami: "Nie mogli sobie poradzić z taką mocą w swoich serwerach", "Jesteś za fajny dla TikTok". Kilku trzeźwiejszych internautów doradziło artyście, żeby przekonał administratorów serwisu, iż jest prawdziwym Brianem Mayem, a nie uzurpatorem, jakich wiele w internecie. Inni zakomunikowali, że wysyłają do serwisu e-maile z zażaleniem na tę blokadę.
Poskutkowało. Brian May, znów może publikować filmiki. W kolejnym poście na Instagramie legendarny muzyk podziękował swoim followersom za pomoc, a dokładnie "za zrobienie dymu". Obecnie jego pierwsze wideo na TikToku ma ponad 2,2 mln odtworzeń, czyli znacznie więcej niż przed całym zamieszaniem.