Reklama

ABBA powróci na scenę jako hologram

W 2019 r. ma się odbyć światowa trasa szwedzkiej grupy ABBA, która na scenie pojawi się w postaci hologramów.

W 2019 r. ma się odbyć światowa trasa szwedzkiej grupy ABBA, która na scenie pojawi się w postaci hologramów.
ABBA w 1974 r. od lewej Björn Ulvaeus, Agnetha Fältskog, Anni-Frid Lyngstad i Benny Andersson /Keystone/Hulton Archive /Getty Images

Kariera zespołu ABBA rozpędziła się w 1974 roku, kiedy to grupa wygrała Eurowizję z piosenką "Waterloo". Formacja sprzedała ponad 380 mln płyt na całym świecie (niektóre źródła podają nawet ponad 500 mln), a w 1982 roku zespół rozpadł się, choć nigdy oficjalnie tego nie ogłoszono. W wywiadach członkowie Abby nazywali to przerwą w karierze, a po latach uznali, że chcą, aby ludzie zapamiętali ich jako artystów młodych i pełnych energii.

Po raz ostatni Agnetha FaltskogBjorn Ulvaeus oraz Benny AnderssonAnni-Frid (Frida) Lyngstad zaśpiewali razem w szwedzkiej telewizji w 1986 r., by oddać hołd swojemu menedżerowi Stigowi Andersonowi.

Reklama

W czerwcu 2016 r. na prywatnej imprezie z okazji 50-lecia przyjaźni Ulvaeusa i Andersona pojawiły się ich koleżanki z zespołu - Faltskog (była żona Ulvaeusa) i Frida (była żona Anderssona). Razem wykonali tylko jeden utwór - "The Way Old Friends Do", który pochodzi z wydanej w 1980 r. płyty "Super Trouper".

Jesienią 2016 r. ogłoszono, że członkowie grupy po latach ponownie połączyli siły, by razem z byłym menedżerem Spice Girls Simonem Fullerem przygotować "przełomowe przedsięwzięcie", łączące technologię cyfrową i VR (wirtualna rzeczywistość). Wspomniany Fuller stał za imponującą karierą Spice Girls, a także jest twórcą telewizyjnego formatu "Idol". Jako menedżer współpracował z m.in. Amy Winehouse, Kelly Clarkson, Annie Lennox, Stevenem Tylerem (Aerosmith). W 2014 r. jego fortunę wyceniano na ponad 375 mln funtów.

Teraz Benny Andersson oficjalnie ogłosił, że ABBA pracuje nad powrotem na scenę w formie cyfrowych awatarów, czyli hologramów.

Wcześniej jako hologramy na scenie pojawiały się takie nieżyjące już gwiazdy muzyki, jak Michael Jackson, Ol' Dirty Bastard, Tupac Shakur czy Ronnie James Dio. W mediach pojawiają informacje o pracach nad wirtualnymi wizerunkami Whitney Houston i Notoriousa B.I.G.'a.

Zwolennikiem takich pomysłów jest Andersson, który przekonuje, że w ten sposób muzycy będą mogli być obecnie na scenie bez ruszania się z domu.

"To idealny pomysł. Możemy być na scenie, kiedy jestem w domu wyprowadzając psy. Jeśli to będzie naprawdę działać, to pewnie wielu artystów będzie chciało zrobić to samo, nawet artyści, który są wciąż młodzi i wciąż koncertują. To bardzo interesujący projekt" - mówi Benny Andersson w rozmowie z australijskim "Herald Sun".

Sprawdź tekst utworu "Waterloo" w serwisie Teksciory.pl!

Hologramy Abby mają być wspierane na scenie przez prawdziwy zespół. W planach jest wykorzystanie wokalnych ścieżek z australijskiej trasy zespołu z 1977 r.

"Wszystko będzie jak na prawdziwym koncercie - z zespołem grającym na żywo, z chórkami śpiewanymi na żywo i znakomitą oprawą świateł i dźwięku" - zachęca Andersson.

Obecnie Andersson wraz z Ulvaeusem pracują nad nowymi piosenkami do sequela filmu "Mamma Mia!". "Mamma Mia: Here We Go Again!" na ekrany kin trafi w lipcu 2018 r.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Abba | hologramy gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama