Wokalistka Michaela Jacksona błyszczy w "The Voice"
Judith Hill, była wokalistka wspierająca Michaela Jacksona, olśniła jurorów amerykańskiej edycji programu "The Voice".
Judith Hill, która pojawiła się m.in. w filmie dokumentalnym "This Is It", już teraz jest jedną z faworytek czwartej edycji amerykańskiego "Voice'a".
Wokalistka zaśpiewała w programie przebój Christiny Aguilery - "What a Girl Wants". Jurorzy byli oczarowani. Przy okazji występu Judith widać było też, jak świetna chemia panuje między oceniającymi: Shakirą, Usherem, Adamem Levinem i Blakiem Sheltonem.
"Serce bije mi jak oszalałe, ponieważ czuję, że stoi przede mną gwiazda. Myślę, że będziesz miała niesamowitą karierę niezależnie od tego, kogo wybierzesz. Masz już w sobie to światło, które emanuje na wszystkich wokół" - powiedziała Shakira, która, podobnie jak Usher, debiutuje w roli jurorki "Voice'a".
Judith Hill podczas niedoszłych koncertów Michaela Jacksona w londyńskiej O2 Arena miała wykonywać z Królem Popu duet "I Just Can't Stop Loving You". Z kolei na koncercie pożegnalnym, który miał miejsce po śmierci artysty, Judith zaśpiewała "Heal The World".
Pierwszy odcinek czwartej edycji amerykańskiego "The Voice" obejrzało 13,6 mln Amerykanów. Wygląda więc na to, że widzowie za oceanem naprawdę polubili ten format.