Przeżyła rodzinny dramat. W "The Voice of Poland" polały się łzy
Zuzia Janik zadedykowała swój występ w "The Voice of Poland" zmarłemu bratu. Kiedy dowiedzieli się o tym trenerzy, jurorzy i uczestniczka nie mogli powstrzymać łez. Zobacz fragment odcinka.
17-letnia Zuzia Janik jest jedną z uczestniczek, którą widzowie będą mogli oglądać podczas ostatnich "Przesłuchań w Ciemno" 14. edycji "The Voice of Poland". "Utwór chciałabym zadedykować starszemu bratu, Kamilowi" - powiedziała uczestniczka tuż przed wejściem na scenę.
Kiedy w końcu w przeboju sanah "Nic Dwa Razy" rozbrzmiał głos Zuzi Janik, trenerskie fotele zaczęły odwracać się w mgnieniu oka. Justyna Steczkowska, Marek Piekarczyk, Lanberry oraz Tomson i Baron robili co mogli, aby niezwykle utalentowana nastolatka, dołączyła właśnie do ich teamu. Podczas wspólnych rozmów Zuzia Janik postanowiła podzielić się z trenerami i publicznością swoją poruszającą historią.
"Mój brat był tu jeszcze ze mną sześć lat temu, ale zmarł na raka" - wyznała zapłakana Zuzia Janik, którą widzowie mogą pamiętać z "The Voice Kids".
"The Voice of Poland". Historia Zuzi Janik wyciska łzy
Zuzia Janik, jako 11-latka, wystąpiła w pierwszej edycji talent show z udziałem dzieci. Swój ówczesny występ również dedykowała bratu Kamilowi, u którego wykryto nowotwór. Niestety, brat Zuzi przegrał walkę z chorobą. Mimo tragedii, którą przeżyła, nastolatka się nie załamała i wciąż spełnia swoje marzenia. Występ w 14. edycji "The Voice of Poland" był jednym z nich.
Cały utwór w wykonaniu 17-latki widzowie będą mogli obejrzeć już dziś w Telewizyjnej Dwójce. Wtedy dowiemy się także, do drużyny którego trenera zdecyduje się dołączyć uczestniczka.