Natalia Świerczyńska w zimowych utworach Franka Sinatry (płyta "Winter Songs of Sinatra")

8 listopada do sprzedaży trafił album znanej z szóstej edycji "The Voice of Poland" Natalii Świerczyńskiej. Na "Winter Songs of Frank Sinatra" wokalistka interpretuje ponadczasowe zimowe utwory, z których zasłynął słynny piosenkarz i aktor.

Natalia Świerzyńska oczarowała Barona w "The Voice of Poland". Co robi dziś?
Natalia Świerzyńska oczarowała Barona w "The Voice of Poland". Co robi dziś?TVP

"Postać Franka Sinatry mnie fascynuje, stąd też powstał pomysł na stworzenie projektu I Love Sinatra, a chwilę później jego zimowej odsłony 'Winter Songs Of Frank Sinatra'. Jestem kobietą, nie zamierzam kopiować Sinatry. Staram się natomiast opowiadać o nim z kobiecego punktu widzenia poprzez muzykę, dzięki której możemy podróżować w czasie. Dla mnie świąteczne płyty Franka Sinatry znajdują się na corocznej, obowiązkowej liście swingowego kolędowania. Mam nadzieję, że nasz album również dołączy do Waszych kolekcji i będzie towarzyszył Wam, podczas całych Świąt oraz w trakcie powrotów do domu z dalekich stron i zimowego odpoczynku" - opowiada o płycie Natalia Świerczyńska.

Na płycie znalazły się takie utwory jak "Let It Snow" (posłuchaj!), "White Christmas", "Jingle Bells" (sprawdź!) oraz "Santa Claus Is Coming To Town".

Natalia Świerczyńska szerszej publiczności przedstawiła się w szóstej edycji "The Voice of Poland". Podczas przesłuchań w ciemno uczestniczka wykonała utwór "Incomplete" Backstreet Boys (posłuchaj!) i przekonała do siebie Edytę Górniak, Marię Sadowską i Andrzeja Piasecznego. Fotelu nie odwrócili jedynie Tomson i Baron, czego ten drugi nie mógł potem odżałować.

"Pewnie się zastanawiasz, dlaczego tylko my się nie odwróciliśmy. Otóż odpowiedź jest prosta, jestem tumanem" - argumentował Baron.

"Pięknie śpiewasz. Uwielbiam koronkę w wokalu" - chwaliła wokalistkę Edyta Górniak, a Sadowska doceniała, że Świerczyńska w utworze pokazała kilka twarzy kobiety.

"Świetnie zaśpiewałaś. Czasem wobec kogoś nie trzeba szukać argumentów. Po prostu dobrze zaśpiewałaś. Myślę, że możesz śpiewać troszkę lepiej i o to troszkę będziemy walczyć" - mówił natomiast Piaseczny.

Ostatecznie Świerzyńska dotarła do etapu nokautu, gdzie Górniak podziękowała jej za udział w show.

Zanim wokalistka zgłosiła się do programu, studiowała m.in. wokalistykę jazzową na Akademii Muzycznej w Poznaniu.


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas