Odwrócili fotele w "The Voice Kids" i ich zamurowało. Nauczycielka Stasia komentuje
Oprac.: Daniel Kiełbasa
Staś Komorek stał się po swoim przesłuchaniu w ciemno w "The Voice Kids" jednym z faworytów do zwycięstwa całego programu. Trenerów zaskoczył przede wszystkim jego oryginalny głos. Dlatego też, gdy odwrócili fotele, nie mogli pojąć, że stoi przed nimi chłopak a nie dziewczyna. Teraz głos zabrała nauczycielka 13-latka.
Staś Komorek w "The Voice Kids" podczas przesłuchań w ciemno zmierzył się z przebojem "Anyone" Demi Lovato, a sam uczestnik przyznał, że wykonanie Sary James tego utworu w programie jest bezkonkurencyjne.
Jednak i 13-letni wokalista zaprezentował się w spektakularny sposób przed trenerami programu.
Zobacz również:
- Marcel Tułacz z "The Voice Kids" debiutuje. "Ten utwór ma w sobie ducha przygody"
- Nastolatka podbiła serca Polaków występem w TVP. "Polecę do gwiazd"
- Walczyła z Roxie Węgiel o zwycięstwo w "The Voice Kids". Wraca po kilkuletniej przerwie
- W "The Voice Kids" dotarła aż do finału. Teraz ma szansę wystąpić na Eurowizji Junior
Staś Komorek śpiewa, a trenerzy zbierali szczęki z podłogi. To on wygra program?
Występ młodego uczestnika wprawił trenerów w osłupienie. "Jezus, co...?", "Jak?" - rzucali pytania pod koniec występu trenerzy, którzy nie mogli uwierzyć, że głos, który słyszą, należy do młodego chłopaka, a nie do dziewczyny.
"Wmurowało nas. Staś, wiesz że to jest jeden z trudniejszych utworów, które dźwignąłeś solidnie. Twoja emisja jest na bardzo wysokim poziomie. Ja po prostu zanurzyłam się w to, co śpiewasz" - mówiła Cleo.
"Ja byłam przekonana, że to śpiewa dziewczyna. Odwracam się i ty stoisz. (...) Wypuszczasz z siebie tak piękne dźwięki. To jest dar tam z niebios. Rozumiesz chłopaku? Ty to dostałeś. Gratuluję ci serdecznie. Jesteś niesamowity" - wychwalała go Natasza Urbańska.
"Byłem pewien, że śpiewa dziewczyna, chociaż nie było to doskonałe. Bardziej chodzi mi o dynamikę. Gdy odwróciliśmy fotel i zobaczyliśmy ciebie to nie zgrał nam się dźwięk z obrazem. Ale tym bardziej szacun, bo masz bardzo oryginalny głos jak na 13-latka. Trochę cię współczuję, bo czeka cię spora praca, gdy zacznie się ta mutacja. Stracisz trochę czar, który masz opanowany, ale zyskasz inny, mocniejszy" - mówił Baron.
"To nie musi być dramat dla każdego chłopaka. Z przyjemnością ci pomożemy" - komentował natomiast Tomson. I to właśnie do drużyny Tomsona i Barona trafił młody wokalista.
Nauczycielka Stasia Komorka zabrała głos. "On jeszcze zamiesza"
Już po programie Staś Komorek porozmawiał z głogowskim oddziałem serwisu Nasze miasto.
"To były ogromne emocje, bardzo duża scena, publiczność i duży stres. Ale dzięki temu przeżyciu mam teraz mniejszą tremę na innych scenach. Teraz przede mną etap bitew, ale więcej nie mogę zdradzić" - stwierdził".
Głos zabrała też jego nauczycielka śpiewu, Dorota Drozd.
"Nie wiem czy Staś będzie chciał w późniejszych latach iść w karierę wokalną, ale jeśli tak to ma przed sobą przyszłość. Ten chłopak jeszcze zamiesza na rynku muzyki. Jest bardzo utalentowany, ale co ważne, pełen pokory. Zna wartość ciężkiej pracy nad rozwojem talentu. Gdy przyszedł do nas trzy lata temu, ze swoim niesamowitym głosem zapytałam go: gdzie Ty się przez tyle lat uchowałeś?" - przyznała.
Kim jest Staś Komorek? Widzowie widzą w nim zwycięzcę całego sezonu
"Staś Komorek ma 13 lat. Śpiewać zaczął wcześniej niż mówić. Swój głos doskonali pod okiem trenera wokalnego. Poza śpiewaniem uwielbia wszelkie aktywności na świeżym powietrzu oraz pływanie, które trenuje w klasie pływackiej" - czytamy na stronie TVP w jego notce biograficznej.