Kiedy Taylor Swift wróci do Polski? Gwiazda podsumowała koncerty w Warszawie
Oprac.: Michał Boroń
"To był nasz pierwszy występ w Polsce, ale z pewnością nie ostatni" - napisała na Instagramie Taylor Swift. Amerykańska gwiazda po kilku dniach zabrała głos w mediach społecznościowych po trzech z rzędu koncertach na PGE Narodowym w Warszawie.
Przypomnijmy, że w ramach "The Eras Tour" Taylor Swift zagrała na PGE Narodowym trzy koncerty dzień po dniu - 1, 2 i 3 sierpnia. Była to jej pierwsza wizyta w Polsce, a w Warszawie łącznie oklaskiwało ją ok. 195 tys. osób.
Po tym jak odwołano koncerty w Wiedniu, okazało się, że występy w stolicy Polski zakończyły europejską część tournee śledzoną również przez media zza oceanu. W tamtejszych relacjach zwracano uwagę na m.in. rewelacyjny kontakt Taylor z publicznością i kilkakrotne posłużenie się polskim językiem. "Jej wielbiciele byli niewątpliwie pod wrażeniem zdolności językowych swojej idolki. To triumf słowiańskich swifties" - ocenił amerykański magazyn "People".
Taylor Swift komentuje koncerty w Polsce. "Z pewnością nie ostatni"
Pod wrażeniem entuzjazmu uczestników była z kolei sama Taylor. "Już teraz mogę powiedzieć, że ten tłum wznosi się na zupełnie inny poziom. Słyszałam wasze krzyki z mojej garderoby!" - powiedziała, nie kryjąc radości artystka po wkroczeniu na scenę.
Swift opublikowała na Instagramie krótkie podsumowanie warszawskich koncertów, w którym złożyła ważną obietnicę. "Och, tak bardzo mi się tu podobało! To był nasz pierwszy raz, gdy graliśmy w Polsce, ale z pewnością nie ostatni. Naprawdę cudownie się tutaj bawiłam. Chcę również podziękować tym wspaniałym tłumom za to, że dzięki wam jako pierwsi w historii daliśmy 3 koncerty z rzędu na waszym stadionie!" - napisała Swift.
Artystka już podczas drugiego występu zapowiedziała, że wróci do kraju nad Wisłą. "Doszłam do wniosku, że musimy grać w Polsce w ramach każdej kolejnej trasy koncertowej" - ogłosiła ze sceny gwiazda.
Na razie wiadomo, że tegoroczna trasa zakończy się w dniach 6-8 grudnia trzema koncertami w Vancouver (Kanada).