Wyburzyli dom legendy rocka. Przerażony deweloper błaga o wybaczenie fanów

Dom rodzinny założycieli zespołu AC/DC - Malcolma i Angusa Young został zburzony przez firmę deweloperską. Swoją bezmyślność deweloperzy tłumaczą niedopatrzeniem, a fani wpadli w furię.

Brian Johnson i Angus Young
Brian Johnson i Angus YoungPaul NatkinGetty Images

Na pierwszy rzut oka, dom przy Burleigh Street w Burwood, na przedmieściach Sydney, nie wyróżniał się niczym szczególnym. Był to zwykły biały dom jednorodzinny, obok którego każdego dnia przechodziły dziesiątki ludzi. Jednak to właśnie tutaj urodzili się Malcolm i Angus Young, założyciele legendarnej grupy AC/DC. Dziś tego domu już nie ma. Został zburzony przez dewelopera, co wywołało furię wśród fanów zespołu.

W 2013 roku nieruchomość znalazła się na liście Narodowego Funduszu Zabytków Australii. Niestety, lokalne władze nie wpisały domu na rejestr historyczny, co umożliwiło jego rozbiórkę.

W 2023 roku firma Burwood Square Pty Ltd zakupiła nieruchomość wraz z pobliskimi działkami za 5,8 miliona dolarów. W ramach planów budowy nowoczesnych osiedli mieszkalnych dom został zburzony.

Jak twierdzi Leon Kmita, dyrektor generalny firmy Burwood Square, deweloperzy nie mieli świadomości historycznego znaczenia tego miejsca.

Malcolm Young zmarł w 2017 rokuRick DiamondGetty Images

"Nie wiedzieliśmy o znaczeniu tego miejsca" – oświadczenie dewelopera

Po fali krytyki i fanowskiego oburzenia Leon Kmita wydał oficjalne przeprosiny. W swoim oświadczeniu podkreślił, że firma przeprowadziła wszystkie wymagane konsultacje i analizy, jednak nikt nie poinformował ich o związku nieruchomości z dziedzictwem AC/DC.

"Na etapie planowania konsultowaliśmy się z ekspertami i przeglądaliśmy rejestry zabytków. Niestety, nie zidentyfikowano wtedy historycznego znaczenia tej nieruchomości" – napisał Kmita. Wyraził też żal, że poprzedni właściciel nie poinformował o tym ważnym aspekcie.

Fani AC/DC dostali białej gorączki

Zburzenie domu wywołało gniew fanów na całym świecie. To miejsce było dla wielu celem pielgrzymek, symbolem początków jednego z najsłynniejszych zespołów w historii muzyki.

W odpowiedzi na tak gorącą krytykę, skandal i poważny kryzys wizerunkowy Kmita ogłosił, że firma podjęła kroki, by uratować część pamiątek.

"Ratujemy materiały z rozbiórki, aby stworzyć przestrzeń, która będzie oddawać hołd AC/DC. Może to być kawiarnia, bar lub miejsce na żywą muzykę, gdzie fani będą mogli celebrować dziedzictwo zespołu" – zapowiedział.

Firma chciałaby wraz z rodziną Youngów, grupami fanowskimi i ekspertami kulturowymi oddać odpowiedni hołd.

Rada Miasta Burwood również wyraziła ubolewanie z powodu zburzenia domu. W swoim oświadczeniu władze podkreśliły, że dom miał szczególne znaczenie dla australijskiej sceny muzycznej.

Zaznaczono jednak, że decyzja o rozbiórce nie była w gestii rady, a podlegała przepisom rządowym. W ramach rekompensaty miasto planuje stworzenie muralu poświęconego braciom Young w pobliżu miejsca, gdzie stał dom.

Luna, córka milionera: Status rodziców przeszkadza mi w karierzeNewseria LifestyleNewseria Lifestyle/informacja prasowa
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas