Tak syn tragicznie zmarłego rockmana oddał mu hołd. "Chciałem powiedzieć mu tak wiele"

Oprac.: Michał Boroń
Akustyczną wersją utworu "Sex Type Thing" z repertuaru Stone Temple Pilots hołd swojemu zmarłemu ojcu oddał Noah Weiland. Teledysk do tego nagrania opowiada o śnie, w którym pojawił mu się wspomniany Scott Weiland.

Scott Weiland znany z występów w grupach Velvet Revolver(z udziałem muzyków znanych z m.in. Guns N' Roses), Art of Anarchy, a przede wszystkim Stone Temple Pilots, w różnych składach sprzedał ponad 50 mln płyt. Największą popularnością cieszyły się pierwsze płyty STP, zaliczone później do kanonu muzyki grunge - "Core" (1992) i "Purple" (1994), które pokryły się wielokrotną platyną.
"Core" przyniósł przeboje "Sex Type Thing", "Plush", "Creep" i "Wicked Garden", z drugiej płyty pochodziły single "Vasoline", "Big Empty" i "Interstate Love Song".
Legendarny wokalista niemal całe życie zmagał się z poważnymi problemami, a przede wszystkim uzależnieniem od nielegalnych substancji i alkoholu. W grudniu 2015 roku został znaleziony martwy w busie koncertowym. Wówczas miał zaledwie 48 lat.
Noah Weiland stracił ojca, gdy miał zaledwie 15 lat
Z zakończonego rozwodem w 2007 r. drugiego małżeństwa z Mary Forsberg Scott Weiland miał dwójkę dzieci: syna Noah (ur. 2000) i córkę Lucy (ur. 2002). To właśnie Noah kontynuuje muzyczne tradycje swojego ojca.
W 2020 r. wraz z perkusistą Londonem Hudsonem (syn Slasha, który grał ze Scottem Weilandem w Velvet Revolver) oraz basistą Tyem Trujillo (syn Roberta Trujillo, basisty Metalliki) utworzył grupę Suspect208, która jednak szybko się rozpadła. Głównym winowajcą rozpadu projektu miały być... problemy z używkami Noah. Później wokalista opowiadał, że sięgnął po nie dopiero po zakończeniu działalności zespołu.
Młody Weiland rozpoczął karierę solową, wypuszczając single "one day" i "yesterday", jednak zdecydowanie było głośniej o jego autodestrukcyjnych wybrykach i odwyku. Zapowiedzią szykowanego na ten rok albumu "Call Jesus" był utwór "limbo", a teraz do sieci trafił teledysk "Sex Type Thing".
W akustycznym coverze numeru z debiutu Stone Temple Pilots Noah Weiland opowiada historię swojego snu, w którym pojawił się jego ojciec. W klipie symbolizuje go znana z serii horrorów laleczka Chucky.
"Chciałem mu powiedzieć tak wiele. I to jak zmieniło się na Ziemi bez niego" - głosi jeden z napisów towarzyszących klipowi. Z kolei na koniec pojawiają się następujące zdania: "Chciałbym móc śnić o tobie wiecznie. Ale to w porządku... ponieważ na razie będę kontynuował twoje dziedzictwo".
W klipie i utworze Noah Weilandowi towarzyszy na gitarze Spencer Carr Reed z grupy Violet Saturn.