Od ponad dekady walczy z rakiem. Vivian Campbell (Def Leppard) jest po przeszczepie szpiku kostnego

Oprac.: Michał Boroń
Fani mocno zaniepokoili się nieobecnością Viviana Campbella na pierwszym tegorocznym koncercie słynnej rockowej grupy Def Leppard. 62-letni gitarzysta od ponad dekady zmaga się z ziarnicą złośliwą (inaczej chłoniak Hodgkina). Okazało się właśnie, że to nawrót problemów zdrowotnych stał za jego nieobecnością na scenie.

Grupa Def Leppard swój pierwszy koncert w 2025 r. zagrała w Feria Estatal De León w León w Meksyku. Nieobecnego na scenie Viviana Campbella zastąpił John Zocco, który jest technicznym drugiego z gitarzystów brytyjskiej formacji - Phila Collena.
Kilka dni później oświadczenie w tej sprawie wydał Vivian Campbell, który postanowił uspokoić zaniepokojonych fanów.
Vivian Campbell (Def Leppard) jest po przeszczepie szpiku. Przekazał nowe informacje
"Przeszedłem przeszczep szpiku kostnego w ramach mojego planu leczenia. Mogę śmiało powiedzieć, że - na ten moment - był to bardzo udany przeszczep. Nie wychylam się i muszę być dobrej myśli przez następne 100 dni pierwotnej rekonwalescencji" - napisał 62-letni gitarzysta.
Powrót Def Leppard na scenę zaplanowano w połowie maja - grupa rozpocznie kolejną serię koncertów w Puerto Rico, a później przeniesie się do Ameryki Północnej (do końca sierpnia w sumie 11 występów w USA i Kanadzie).
Ostatni studyjny album grupy to "Diamond Star Halos" z 2022 r. Pod koniec stycznia zespół wypuścił swoją akustyczną wersję przeboju "Stand By Me" Bena E. Kinga. Zyski z tego nagrania przekazano na rzecz FireAid, organizacji wspierającej poszkodowanych w pożarach w Los Angeles.
Legenda rocka poważnie choruje od lat. Z czym się zmaga?
W marcu 2013 r. zdiagnozowano u niego ziarnicą złośliwą (inaczej chłoniak Hodgkina). Pół roku później, po chemioterapii, rak był w stanie remisji i wszystko wskazywało na to, że muzyk zwalczy chorobę. Nowotwór jednak zaatakował ponownie na początku 2014 roku, ale po kilku miesiącach okazało się, że rak znów jest w stanie remisji.
Po przeszczepie komórek macierzystych okazało się jednak, że choroba znów zaatakowała system limfatyczny. Wówczas wydawało się, że muzyk grupy Def Leppard przynajmniej częściowo będzie musiał odpuścić udział w trasie razem z zespołami Styx i Tesla. Okazało się, że lekarze szybko pozwolili mu wrócić do koncertowania.
Chłoniak Hodgkina to dość rzadko występujący nowotwór krwi. Choroba ta najczęściej rozwija się w węzłach chłonnych, z czasem dochodzi do przerzutów do odległych węzłów chłonnych, a także do narządów pozawęzłowych (np. płuc, wątroby, kości, szpiku).
Vivian Campbell od połowy 2015 r. do końca 2022 r. średnio raz na miesiąc poddawał się wlewom. Z czasem to leczenie przestało działać i lekarze w ostatnim czasie zdecydowali o włączeniu chemioterapii. Ubocznym skutkiem jest utrata włosów, ale muzyk pogodził się z tym już dekadę temu, kiedy po raz pierwszy zaczął leczenie, choć było to dla niego bardzo trudne.

Kim jest Vivian Campbell z Def Leppard?
Pochodzący z Belfastu (Irlandia Północna) gitarzysta na muzycznej scenie zadebiutował jako 16-latek w grupie Sweet Savage. W 1983 r. otrzymał ofertę współpracy od Ronniego Jamesa Dio, czego efektem były trzy albumy jego zespołu Dio, w tym słynny "Holy Diver". Po trzyletniej współpracy dołączył do Davida Coverdale'a i jego formacji Whitesnake.
Od 1992 r. jest członkiem Def Leppard, kiedy to zastąpił zmarłego Steve'a Clarka. Oficjalnie ogłoszono go nowym muzykiem brytyjskiej legendy hard rocka w kwietniu 1992 r. podczas charytatywnego koncertu pamięci Freddiego Mercury'ego z Queen. W 2004 roku magazyn "Guitar World" umieścił go na 29. miejscu listy 100 najlepszych gitarzystów heavymetalowych wszech czasów.
Od 2012 r. współtworzy zespół Last In Line, który powstał w hołdzie dla Dio, a u boku gitarzysty występowali byli muzycy tej formacji: Vinny Appice (perkusja), zmarły w 2016 r. Jimmy Bain (bas) i Claude Schnell (klawisze). Aktualny skład Last In Line tworzą Campbell, Appice, Andrew Freeman (wokal) i Phil Soussan (bas).