Jego żona zaczęła rodzić za kulisami. Gwiazdor wrócił dokończyć koncert
Gwiazdor country rock Brantley Gilbert został ojcem po raz trzeci. Do tego stał się to podczas jego koncertu. "Najbardziej szalona noc w moim życiu" - przyznał artysta.

Brantley Gilbert przeżył jedną z najbardziej niezwykłych chwil swojego życia podczas koncertu w Mississippi. W trakcie występu na arenie Cadence Bank w Tupelo, w ramach trasy "Off the Rails Tour", jego żona, Amber Cochran Gilbert, zaczęła rodzić.
Zobacz również:
- Kombajn do zbierania kur po wioskach powrócił! Fani czekali na to dekadę
- Piosenka The Beatles znalazła się w "Księdze rekordów Guinnessa". Wszystko dzięki innym twórcom
- Wyczekiwany solowy debiut piosenkarza Maneskin. Kiedy premiera?
- Fani zmartwieni stanem zdrowotnym Billy'ego Joela. Gwiazdor odwołuje koncerty
Wszystko wydarzyło się niespodziewanie. W opublikowanym na Instagramie wideo Gilbert opisał, jak w połowie koncertu został nagle wezwany za kulisy z powodu nagłego "awaryjnego" komunikatu.
Jak się okazało, to jego żona Amber zaczęła "awaryjnie" rodzić. Muzyk opuścił scenę, by towarzyszyć partnerce podczas narodzin ich trzeciego dziecka.
Muzyk Brantley Gilbert został ojcem. Poród zaczął się za kulisami koncertu. Gwiazdor wrócił dokończyć koncert
Rzecznik Gilberta potwierdził, że muzyk przerwał koncert, aby być przy żonie. Para powitała na świecie syna, którego imienia na razie nie ujawnili. Po krótkiej rozmowie telefonicznej z rodziną Gilbert powrócił na scenę, by dokończyć koncert.
Po powrocie na scenę Gilbert ogłosił zgromadzonym fanom: "Mamy dziecko". Publiczność wybuchła radością, jakby to im urodził się potomek.