Jak Keith Richards zainspirował Johnnego Deppa? Historia Jacka Sparrowa
Postać Jacka Sparrowa z serii filmów "Piraci z Karaibów" jest znana i kochana przez wielu. Nie wszyscy jednak wiedzą, skąd wzięła się inspiracja do stworzenia tak charakterystycznej postaci. Sam Johnny Depp, który wcielił się w rolę znanego pirata, w wywiadzie dla "NME" przyznał, że sporo czerpał od legendarnego muzyka.
Johnny Depp w wywiadzie dla zagranicznego magazynu "NME" przyznał, że głównymi inspiracjami stojącymi za postacią Jacka Sparrowa byli legendarny gitarzysta zespołu The Rolling Stones, Keith Richards oraz animowany skunks Pepe Le Pew. To dzięki nim, Depp był w stanie wykreować tak przyciągającego i zapadającego w pamięć pirata.
W jaki sposób Johnny Depp czerpał inspirację od Keitha Richardsa?
Aktor sporo czasu spędził z Keithem Richardsem, aby lepiej go poznać i nauczyć się jego nawyków. Wspomniał, że z początku bał się, jak gitarzysta zareaguje: "Na początku było to bardzo dziwne, wiesz, dowiedziałem się o głównych cechach postaci. Byłem trochę zaniepokojony tym, co pomyśli Keith Richards. Nie bałem się Pepe Le Pew, ale trochę martwiłam się o Keitha. Ponieważ przez sporą część czasu, który z nim spędzałem, ciągnąłem z niego tyle, ile mogłem dla tej postaci. A kiedy dowiedział się, co robiłem, mogło to pójść w dwie strony, ale był bardzo miły, stwierdził 'Nie miałem pojęcia, stary!'. Był w tym bardzo słodki".
Gitarzysta The Rolling Stones również pojawił się w trzeciej i czwartej części "Piratów z Karaibów" wcielając się w rolę ojca Jacka Sparrowa, Kapitana Edwarda Teague’a.
Zobacz również:
- Jej debiut podbił listy przebojów. Dziś Lisa Stansfield niemal całkiem zniknęła
- W Polsce była wielką gwiazdą. Zmarła w zapomnieniu i biedzie
- Ponad połowę życia spędziła na scenie i jest ewenementem na skalę światową. Diana Krall kończy 60 lat
- Rozstawali się i ponownie schodzili w nieskończoność. Dlaczego związek Justina i Seleny nie przetrwał?
Johnny Depp długo upierał się, aby postać zachowywała się tak, jak sobie wymyślił
Inspiracja ikonicznym rockmanem, to jednak nie wszystko. W wywiadzie dla "Collider", Johnny Depp opowiedział o tym, co jeszcze wpłynęło na zachowanie pirata: "W oryginalnym scenariuszu Kapitan Jack był przedstawiony jako szermierz, pirat, który wchodzi, trochę się bije, a potem wychodzi, chwyta dziewczynę i to wszystko. Miałem na niego inne pomysły. To brzmi dziwnie, ale Kapitan Jack narodził się w saunie. Mojej saunie. Patrzyłem na różne aspekty postaci i stwierdziłem, że ten gość spędził większość swojego życia na morzu i musiał sobie radzić z nieuchronnym upałem. Więc podkręciłem saunę do około 500 stopni i siedziałem tam tak długo, jak tylko mogłem, aż zaczęło wpływać to na mnie psychicznie. Było bardzo, bardzo gorąco, tak samo jak mojemu mózgowi. Kiedy jesteś tam w takim upale, nie możesz stać w miejscu, ale najgorsze jest to, że jeśli się ruszasz to okropnie boli. To dało mi pomysł, że jego mózg został w pewnym stopniu ugotowany. Co do jego zachowania ciała, czułem, że kiedy jest na statku, jest w porządku, bo statek się kołysze. Miałby chód marynarski, ale gdyby stanął na lądzie, nie zacząłby normalnie chodzić. Wyglądałby na chwiejnego, a Disney się z tym nie zgodził."
Disney z początku niezadowolony był z pomysłów Deppa sugerując, że przedstawił postać jako chorą psychicznie lub ekstremalnie nietrzeźwą. Aktor uparcie stwierdził, że jeżeli nie zgodzą się na jego wizję, to odejdzie z produkcji, co byłoby dużą stratą wizerunkową dla marki. Czy postać Jacka Sparrowa byłaby tak ikoniczna, gdyby nie upór Johnnego Deppa?