Jurorzy "The Voice" nie rozpoznali głosu znanej wokalistki
W sobotę (6 kwietnia) widzowie brytyjskiej edycji "The Voice" obejrzeli występ Lorraine Crosby. Wokalistka nie przeszła dalej, mimo że w latach 90. śpiewany przez nią utwór "I'd Do Anything for Love" święcił tryumfy na listach przebojów.
52-letnia Lorraine Crosby wzięła udział w brytyjskiej edycji programu "The Voice". Podczas jej występu okazało się, że to tak naprawdę Mrs Loud, właścicielka głosu, który słyszymy w bijącej rekordy popularności w latach 90. piosence "I'd Do Anything for Love (But I Won't Do That)" amerykańskiego muzyka Meat Loafa.
Utwór ten został nagrany w 1993 roku. Promował on album Meat Loaf "Bat Out Of Hell II", który był jedną z najlepiej sprzedających się płyt w historii muzyki (longplay do dziś rozszedł się w ponad 25 mln egzemplarzy). Jak to się stało, że nagranie zyskało popularność na całym globie, ale o Lorraine nikt nie słyszał?
W latach 90. Lorraine Crosby funkcjonowała pod pseudonimem Mrs Loud i właśnie ten pseudonim znalazł się w opisie albumu Meat Loaf. W teledysku promującym singel zamiast Crosby wystąpiła modelka Dana Patrick, a na koncertach Meat Loaf wykonywał ten utwór z amerykańską wokalistą Patti Russo.
"Zasadniczo przyszłam tutaj, bo nie było mnie w wideo. Wszyscy którym mówię, że to ja śpiewałam, nie wierzą mi" - powiedziała w programie Lorraine Crosby.
W materiale poprzedzającym występ Lorraine, wokalistka powiedziała, że nie otrzymała żadnych pieniędzy po nagraniu piosenki z Meat Loafem.
Muzyk postanowił zabrać głos w sprawie. Na swoim Facebooku opublikował komunikat, w którym zaprzeczył jej słowom i wyjaśnił zasady współpracy z Lorraine. Podkreślił, że muzykom, którzy nagrywają z innymi artystami, nigdy nie płaci się tantiemów, ale Crosby otrzymała wynagrodzenie za ich wspólne nagranie.
W oświadczeniu Loaf napisał, że to Crosby zdecydowała, że chce pojawić się na płycie jako Mrs Loud.
"Próbowałem wszystkiego, aby jej to wyperswadować i żeby użyła swojego prawdziwego imienia. Chciała Mrs Loud, więc tak się stało" - wyjaśniał Loaf.
"Wokaliści nie pojawiają się w nagraniach innych artystów dla pieniędzy, tylko żeby promować siebie. Czasami to się udaje, czasami nie. W wywiadach w 1993 roku oddałem jej zasługi za zaśpiewanie mojej piosenki" - tłumaczył dalej muzyk.
Odniósł się również do teledysku, w którym zabrakło Lorraine: "Reżyser wideo, obecnie bardzo znany Michael Bay pomyślał, że nie byłaby właściwym wyborem. To tak jak aktor klasy A, nie jest odpowiedni do każdego filmu".
Muzyk podkreśli, że on i Crosby nadal są bardzo dobrymi przyjaciółmi, a program "The Voice" manipuluje faktami, aby nadać poszczególnym sytuacjom więcej dramatu.
"Jeśli musicie uwierzyć w to, co 'The Voice' opracował, żeby stworzyć trochę dramatu, wtedy widzę głupich ludzi" - zakończył swój komunikat Crosby.