Żenujący wpis Justina Biebera
Kolejna wpadka 19-letniego kanadyjskiego gwiazdora.
O Justinie Bieberze znów zrobiło się głośno, tym razem w związku z niestosownym wpisem w księdze gości w amsterdamskim muzeum Anny Frank.
Gwiazdor popu wybrał się do muzeum w piątek, 12 kwietnia, wraz ze swoją świtą. Jak donoszą przedstawiciele placówki, wokalista spędził tam ponad godzinę, oglądając eksponaty związane ze słynną żydowską dziewczynką, której pamiętnik stał się jednym z najbardziej przejmujących świadectw Holokaustu. Anna Frank zmarła w 1945 roku w obozie koncentracyjnym.
Co takiego napisał więc Justin Bieber?
"Prawdziwie inspirująca wizyta. Anna była wspaniałą dziewczyną. Wierzę, że byłaby Belieberką" - czytamy w księdze gości.
Kontrowersje wywołało przede wszystkim ostatnie zdanie, które zostało uznane za przejaw megalomanii i braku wyczucia ("Belieberki" to, najprościej rzecz biorąc, fanki Justna Biebera).
Goście muzeum zaczęli atakować Biebera na Facebooku. Ich zdaniem Kanadyjczyk zachował się skrajnie niestosownie.