"Wspomnienie" Czesława Niemena lata spędziło w zapomnieniu. "Pomyślałem, że to chała"
Czesław Niemen jest dola historii polskiej muzyki niezmiernie ważną postacią. Wokalista dzięki swoim wyjątkowym umiejętnościom i wrażliwości, był w stanie trafić w samo serce słuchacza. W jego katalogu znaleźć możemy wiele poruszających przebojów, szczególnie przyciąga jednak "Wspomnienie". Jak powstała ta ponadczasowa kompozycja?

Historia "Wspomnienia" Czesława Niemena swoje początki ma w latach 50. Utwór przeszedł jednak długą drogę i swoje odczekał w szufladzie, zanim został wielkim przebojem.
Wszystko zaczęło się od tekstu napisanego przez Juliana Tuwima. Wiersz dopełniała kompozycja muzyczna autorstwa Marka Sarta. Muzyk nie krył swojego podziwu wobec twórczości poety, a nawet sam próbował swoich sił w pisaniu. Z czasem zrozumiał jednak, że nie jest to jego powołaniem.
Sart znał się z Tuwimem osobiście. Zdarzało mu się odwiedzać go w Aninie. To właśnie tam któregoś razu pokazał mu swoją kompozycję stworzoną wokół wiersza. Pisarz nie był zbyt zachwycony propozycją Sarta i zasugerował, że napisze inny tekst: "Po co się pan brał za wiersz? Przecież ja jestem autorem tekstu do dziesiątków piosenek, niech pan zostawi te nutki, napiszę coś specjalnie".
Kompozytor cytowany przez "bibliotekapiosenki.pl" odebrał to jako jasny komunikat, że piosenka wyszła zwyczajnie słabo: "Zmył mnie z tym, a ja sobie pomyślałem, że jak jemu się nie podoba, to to jest chała".
Jak "Wspomnienie" trafiło do Czesława Niemena?
Nim Czesław Niemen zabrał się za "Wspomnienie", utwór trafił do szuflady. Sart czuł, że Tuwim patrzył na wiersz jako zamkniętą całość, dlatego tymczasowo całkowicie zrezygnował z pomysłu dalszego rozwoju pomysłu.
Kompozycja nie dawała mu jednak spokoju. W latach 60. zwrócił się do jednego z aktorów teatralnych. Artyści nie dogadali się w kwestii kreatywnej, przez co projekt ponownie porzucono. Wielki przełom nastąpił w 1967 roku.
Czesław Niemen był już wtedy cenionym artystą, któremu zależało na wydaniu utworu o konkretnej wrażliwości. Ballada miała trafić bowiem na debiutancki krążek zespołu Akwarele, który wokalista założył z muzykami grupy Chochoły. W ten sposób trafił on na Marka Sarta. Kompozytor wiedział, do czego zdolny jest Czesław Niemen, dlatego zdecydował się zaproponować mu właśnie "Wspomnienie".
Piosenkarz był święcie przekonany, że będzie w stanie zrobić z tego wielki hit i... miał rację. Utwór został nieco uproszczony, by dostosować go do znanego i lubianego przez słuchaczy stylu Niemena. Któregoś razu podczas pracy nad kompozycją wokalista zagrał wstęp, który znamy do dziś. Sart poczuł, że ma do czynienia z czymś wyjątkowym i zażartował: "Nawet gdyby przyszedł tu Beethoven i przyniósł mi 'Piątą Symfonię', to wybrałbym pańską melodię".
Całość dopełniona przez pianino Mariana Zimińskiego sprawiła, że powstała ballada, która zapisała się w polskiej świadomości na długie, długie lata.




![Davina Michelle: Nie wiedziałam, czego się spodziewać po Polsce [WYWIAD]](https://i.iplsc.com/000LY0WJGQBCT59V-C401.webp)




