W latach 70. Elżbieta Dmoch była wielką gwiazdą. Tragiczna historia wokalistki

73 letnia wokalistka Elżbieta Dmoch, zaczynała w zespole 2 plus 1. W latach 70. była wielką gwiazdą, dziś wspierać musi ją Polska Fundacja Muzyczna.

2+1 w 1978 roku. Od lewej: Janusz Kruk, Elżbieta Dmoch i Andrzej Krzysztofik
2+1 w 1978 roku. Od lewej: Janusz Kruk, Elżbieta Dmoch i Andrzej KrzysztofikAKPA

Lata 70. były najlepszym okresem w karierze piosenkarki, sukces zespołu 2 plus 1 sprawił, że Elżbieta Dmoch została wielką gwiazdą. Niestety wydany pod koniec lat 80. album "Antidotum" nie odniósł żadnego sukcesu, a narastające problemy w związku artystki oraz później śmierć byłego męża Janusza Kruka rozpoczęły pasmo nieszczęść. Ostatni koncert Elżbieta zagrała w 2002 roku i przez długi czas żyła z oszczędności. W 2006 zmarła jej matka, wokalistka nie radziła sobie ze stratą i trafiła do szpitala psychiatrycznego.

Swoje 73. urodziny wokalistka obchodziła 29 września 2024 roku. Niestety, poważne problemy zdrowotne zmusiły ją do poruszania się za pomocą balkonika, który zakupiony został dzięki wsparciu fanów i Polskiej Fundacji Muzycznej. Co więcej, słuchacze artystki pomogli także wyremontować jej mieszkanie.

Elżbieta Dmoch (2 plus 1) zniknęła na lata. Jak się dziś czuje?

Obecnie artystką opiekuje się Polska Fundacja Muzyczna. Organizacja dba o podstawowe zaopatrzenie Dmoch oraz pilnuje, aby przyjmowała leki. Choć Elżbieta sama nie dzieli się informacjami na temat jej stanu zdrowia ani nie kontaktuje się z fanami, wciąż można ją wesprzeć na specjalnie zorganizowanej zbiórce.

"Z tej okazji grupa przyjaciół corocznie odwiedza Elę, a kolejni Fani przysyłają dla niej pocztówki, listy i paczki z prezentami. Wszystko, co przychodzi na adres Polskiej Fundacji Muzycznej, przekazujemy Elżbiecie Dmoch - tak będzie i w tym roku!" - przekazała PFM w dniu urodzin wokalistki.

Jak podała koordynatorka fundacji w wywiadzie dla Plejady: "U nas na stronie cały czas działa zbiórka. Pani Elżbieta ma swoje subkonto i jeżeli ktoś chce ją wspierać, to to jest najlepsza droga".

2 plus 1 - Chodź, pomaluj mój świat
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas